29 lipca do zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej Górnik dotarło postanowienie Sądu Okręgowego w Katowicach. Po rozpoznaniu sprawy z powództwa „starego” zarządu wobec „nowego” sąd zadecydował wstrzymać wykonanie uchwał Walnego Zgromadzenia Spółdzielni Mieszkaniowej „Górnik” podjętych przez „nowy” zarząd. Dodatkowo sąd zawiesił postępowanie rejestrowe. Oznacza to, że nadal pełnoprawnymi władzami SM Górnik jest „stary” zarząd.
Przewodniczący Rady Nadzorczej SM Górnik Maciej Bochenek nie ukrywa, że właśnie takiej decyzji się spodziewał. Uważa, że po dokładnym rozpatrzeniu sprawy sąd podtrzyma swoją decyzję, a osoby, które jego zdaniem nielegalnie chciały przejąć władzę w spółdzielni odpowiedzą przed sądem. Bochenek zgłosił do prokuratury wniosek o podejrzeniu popełnienia przestępstwa – chodzi o rzekome fałszowanie podpisów na upoważnieniach mieszkańców.
Jeszcze kilkanaście dni temu „nowy” zarząd próbował przejąć budynki SM Górnik na Osiedlu Stałym oraz przy ul. Paderewskiego. Po długich rozmowach i niemal dantejskich scenach budynek udało się odbić.
