...28 października 1944 r. Jodl nakazał depeszą ewakuację ludności norweskiej i zniszczenie wszystkich domów na wschód od Lyngenfjordu w ramach operacji "Zorza Polarna", aby nie mogli pomóc Rosjanom. Przymusowa ewakuacja ponad 40 000 osób w północnej Norwegii miała miejsce wkrótce potem, a tysiące domów zostało zniszczonych.
Adolf Hitler popełnił samobójstwo 30 kwietnia 1945 roku.
Po regionalnych kapitulacjach sił niemieckich w Europie, Karl Dönitz, który na krótko zastąpił Hitlera na stanowisku głowy państwa, wysłał Alfreda Jodla do podpisania kapitulacji, która była ograniczona tylko do tych sił, które wciąż walczyły z zachodnimi aliantami. Jednak amerykański generał Dwight Eisenhower zażądał całkowitej kapitulacji wszystkich sił niemieckich, w tym tych walczących na wschodzie. Gdyby to żądanie nie zostało spełnione, Eisenhower był gotów zamknąć front zachodni, uniemożliwiając Niemcom ucieczkę na zachód w celu poddania się, pozostawiając ich tym samym w rękach nacierających sił radzieckich. Dönitz nakazał Jodlowi złożenie podpisu, co ten uczynił w imieniu Naczelnego Dowództwa Niemieckich Sił Zbrojnych 7 maja 1945 roku w Reims we Francji.
Kilka godzin później otrzymano odpowiedź od sowieckiego naczelnego dowództwa, że akt kapitulacji w Rems jest nie do przyjęcia.
Nalegano, aby nie Jodl, zastępowany przez Dönitza, cywilną głowę państwa, ale najwyższy dowódca wszystkich sił niemieckich, Wilhelm Keitel, osobiście podpisał dokument. Jednym z powodów był strach przed nowym mitem, który utrzymywał, że Cesarska Armia Niemiecka nie przegrała I wojny światowej na polu bitwy, ale została zdradzona przez niektórych obywateli na froncie wewnętrznym - zwłaszcza Żydów i komunistów - o których mówiono, że oddali niemiecki honor na rzecz haniebnego pokoju.
W rezultacie w Berlinie zorganizowano drugie podpisanie pokoju. W nocy 8 maja 1945 roku nazistowski feldmarszałek Wilhelm Keitel podpisał ostateczny niemiecki dokument kapitulacji, który był dokumentem prawnym, który doprowadził do bezwarunkowej kapitulacji nazistowskich Niemiec na wszystkich frontach i zakończył II wojnę światową w Europie.
Ostatecznie sprawiedliwość dopadła Jodla, gdy został aresztowany przez wojska brytyjskie 23 maja 1945 r. i sądzony podczas procesu norymberskiego, który odbył się przeciwko przedstawicielom pokonanych nazistowskich Niemiec. Był sądzony za spisek w celu popełnienia zbrodni przeciwko pokojowi, planowanie, inicjowanie i prowadzenie wojen agresji, zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości.
Dodatkowe zarzuty w jego procesie obejmowały bezprawną deportację i podżeganie do egzekucji. Jego żona Luise dołączyła do zespołu obrońców męża.
Podczas procesu Jodl twierdził, że nic nie wiedział o obozach zagłady, w których zginęło prawie sześć milionów europejskich Żydów i nie przyznał się do winy przed Bogiem, historią i swoim narodem.
Jego kłamstwa nie pomogły mu jednak uniknąć sprawiedliwości.
1 października 1946 roku Międzynarodowy Trybunał Wojskowy uznał Alfreda Jodla winnym wszystkich czterech zarzucanych mu czynów i skazał go na śmierć przez powieszenie.
Jego wniosek, podobnie jak wnioski Wilhelma Keitela i Hermanna Göringa, o egzekucję wojskową przez rozstrzelanie został odrzucony ze względu na kryminalny, a nie wojskowy charakter jego czynów.
Egzekucji dokonał sierżant armii amerykańskiej John C. Woods, który nie miał udokumentowanego przedwojennego doświadczenia jako kat. Uważa się, że celowo źle wykonywał swoją pracę, aby 10 nazistowskich zbrodniarzy wojennych, których stracono 16 października 1946 r., cierpiało, ponieważ wszyscy zginęli w długich męczarniach.
Naziści straceni przez sierżanta Woodsa spadali z szubienicy z siłą niewystarczającą do skręcenia karku, co skutkowało ich śmiercią przez uduszenie, która w niektórych przypadkach trwała kilka minut. W przypadku Alfreda Jodla było jeszcze gorzej.
Po wypowiedzeniu swoich ostatnich słów "Pozdrawiam cię, moje wieczne Niemcy", Jodl został powieszony, ale ponieważ spadł z szubienicy z niewystarczającą siłą, aby skręcić kark, jego straszliwe konwulsje trwały 18 długich minut, po których zmarł. Miał 56 lat.
Następnie jego zwłoki zostały skremowane, a prochy rozsypane w Wenzbach, małym strumieniu niedaleko Monachium w Bawarii.
Zastrzeżenie: Wszystkie poniższe opinie i komentarze pochodzą od widzów i nie odzwierciedlają poglądów kanału World History. Nie akceptujemy promowania przemocy lub nienawiści wobec osób lub grup opartych na takich cechach jak: rasa, narodowość, religia, płeć, pochodzenie, orientacja seksualna. World History ma prawo przeglądać komentarze i usuwać je, jeśli zostaną uznane za nieodpowiednie.
► Kliknij przycisk SUBSKRYBUJ, aby zobaczyć więcej interesujących klipów: [ Ссылка ]
#historiaświata
#historia
#ww2
Ещё видео!