Posłuchaj w streamingach : wmp.lnk.to/SAMURAI
Tekst, rap, śpiew, realizacja wokali: FonTam dla SkyFive studio:
[ Ссылка ]
fontam04@gmail.com
[ Ссылка ]
Bit, wykonanie instrumentalne: Furmanbns dla SkyFive Studio:
[ Ссылка ]
Aranżacja bitu: FonTam & Furmanbns dla SkyFive Studio:
[ Ссылка ]
Miks, mastering: Adam Kubera:
[ Ссылка ]
Teledysk: nagranie, montaż, pomysły: Asolka:
[ Ссылка ]
Koncepcja: FonTam
Tekst:
Ja wiem, ja wiem, ja wiem,
Ja wiem, ja wiem, ja wiem,
Ja wiem, ja wiem, ja wiem...
Wszyscy wiedzą lepiej, jak to zrobić – tylko nie ja.
Ja mam wyjebane na opinie, będę chciał, to zrobię banger,
Głosy nie ustają, nie słyszę, co mówi serce.
Bang, bang, rozwiążę problemy jak na plejce,
Dziwnie płakać, gdy to się nie dzieje po butelce.
Pisze do mnie ziomal znowu: "Ratuj rapu",
Ja go obronię, mordo – niepotrzebna papuga.
Macham rękami, oni skaczą, to jak batuta,
Czuję się na polu walki jak ostatni samuraj.
Pa, pa, pa... (x14)
Jak to robię? Kładę to jak ją na blat,
Ale nie ma czasu na to, żeby ją tak brać.
Dzwoni do mnie label, mówi, że dziś to nie tak:
"Trochę więcej chemii, Ty, albo nawijaj o Hennessy!"
A ja nie słucham kolegów ani fanów – dla mnie to "bla, bla, bla, bla".
Oni wiedzą lepiej, jak rap mam grać,
Wpadamy tu bez techniki – mogę kłaść unplugged.
(DARK SAMURAI)
mogę robić stand up, mam do tego dryg,
ale wiesz, że nie ma już żartów kiedy słyszysz (katana)
głowy się bujają albo spadają na street, god damn it..
ja mam styl, god damn it, tak jak nikt, god damn it,
i go nie opierdolę za byle kwit, god damn it (bo)
sztuką po swojemu ciągle żyć, god damn it,
co powiedzą, kiedy wyczają ten sznyt? (god damn it)
Primo: Jedna z moich zalet to wytrwałość,
Ambicja ma gastrofazę, bo ciągle mało jej.
W sensie – dużo jej i trudno zadowolić mnie,
Jaka by nie była moda, będę pchał w utwory treść.
Po drugie; bo to lubię, idę dłużej niż mój kumpel,
Na górę ciągle sunę i nie zboczę z drogi.
To kierunek, w którym swoją misję czuję,
Nie zmieniam się jak zawieje, nawet w monsunie.(uhhh)
Po trzecie, zobacz, jak lecę, i nie zmieni tego becel,
Po plecach się nie klepię, chyba że ziomal ma kaszel.
Powiedz, co zrobisz dla hajsu – to powiem ci, kim jesteś.
Mi wpadnie przy okazji, albo go nie będzie – zawsze!
Żyję w zgodzie z kodeksem, to jest prestiż,
Choć mieszały bletki, setki czy nawet ścieżki.
To wyczyn – mimo pokus zostać sobie wiernym.
Jestem coraz lepszy w byciu coraz lepszym!
Wiele pokonanych dróg,
Otulał mnie tylko chłód,
Przygrywał w tle cykad chór,
(Bo mamy to, co chcieliby mieć.)
W dolinie zbłąkanych dusz,
(Mamy tę misję, by dalej wciąż biec.)
Wiele pokonanych dróg,
Wiele przeskoczonych kłód,
Otulał mnie tylko chłód,
Przygrywał w tle cykad chór.
W dolinie zbłąkanych dusz,
(Bo mamy to, co chcieliby mieć.)
W dolinie zbłąkanych dusz,
(Mamy tę misję, by dalej wciąż biec.)
wydawca: Warner Music Poland
Ещё видео!