Ten napis na koszulce to dla tego, że ten cwaniaczek od pustosłowia i pomawiacz z lewej, zarzucił mi w piśmie procesowym sporządzenie nagrania podsłuchowego z naruszeniem prawa. [ Ссылка ] Profesjonalny prawnik napisałby jakiego prawa, np. art. x § y. Ale on profesjonalny jest tylko w pustosłowiu. Swoją drogą nie wiem jak można podsłuchać kogoś z kim się rozmawia i, i tak go słychać. :) Oczywiście nie zarzucił mi przestępstwa, bo to zbyt mocno brzmi, chociaż znaczy to samo. Naturalnie za owe "naruszenie" nie poniosłem żadnej kary, bo skazać kogoś za niewinność jest jednak trudniej niż wybronić winowajcę. Jego argumenty były na tyle "mocne", że za niektóre z nich przepraszał mnie już na sprawie, twierdząc że to tylko jego wrażenie i przypuszczenia. Jednak dla sądu wrażenie i przypuszczenia znaczyły więcej niż fakty. Pozwanego nawet nie raczył przesłuchać, a sprawcę w ogóle zapomniał wezwać. Obszernie o tym w apelacji: [ Ссылка ]
A o tym jak wyglądała apelacja, tutaj: [ Ссылка ]
Opis całego zdarzenia tutaj: [ Ссылка ]
Rozmowa z doktorem tutaj: [ Ссылка ]
Ещё видео!