[ Ссылка ] prezentuje: Okniński o walce Najman vs. Hardcorowy Koksu i współpracy z Pudzianem (5.2.12)
Prezentujemy wywiad z nowym trenerem Marcina Najmana, Mirosławem Oknińskim który jeszcze kilkanaście miesięcy temu przygotowywał do walk Mariusza Pudzianowskiego. Trener MMA wypowiedział się na temat przygotowań Marcina Najmana do walki z Robertem "Hardcorowy Koksu" Burneiką.
"Burneika jest zawodnikiem nieznanym, ale wiemy, że trenuje jujitsu. Myślę, że o walce na ziemi jakieś pojęcie będzie on miał. Nie wiem jak będzie z obaleniami, ale pewnie będzie próbował obalać. Jest od Marcina niższy, więc boksersko będzie mu ciężko walczyć. Ja chcę Marcina tak przygotować, aby miał plan na każdą ewentualność. Nie chcę, aby w żadnej sytuacji czuł się niekomfortowo, czy to w stójce, czy to w parterze. (...) Jeżeli Marcin będzie przychodził i trenował to ja jestem w stanie dać to, że on da dobrą walkę. Nie wiem, czy wygra, ale da dobrą walkę. Chcę by pokazał, że się zmienił i pokazał charakter." - powiedział Mirosław Okniński.
Okniński wypowiedział się także na temat zerwania współpracy z popularnym "Pudzianem". W ocenie Oknińskiego, Mariusz Pudzianowski zamiast robić postępy w MMA zmierza w odwrotnym kierunku, a ostatnia walka pokazała, że nawet treningi w znanym teamie nie dają zakładanych rezultatów.
"Jeżeli chodzi o sukces Pudzianowskiego (w walce z Najmanem) to jest oczywiście sukces Mariusza i mój. Wszystko to, co Mariusz wykonał w tej walce przerobiliśmy na treningach. Nawet to, że ma Najmana z całej siły kopnąć sprawdziłem na sobie, bo podczas treningu Mariusz złamał mi nogę. Mariusz Pudzianowski miał zupełnie innym plan, ponieważ twierdził, że Najman będzie spodziewał się obalenia, czy kopnięcia, a my zaskoczymy go boksem. Powiedziałem mu, że to nie jest dobry plan i by mu to udowodnić przyprowadziłem na trening boksera, który szybko wybił mu taki plan z głowy. Dlatego też poszliśmy moim planem.(...) Teraz widzę w jego walkach zmianę i przestawienie go na boks. Ten boks w jego wykonaniu jest słaby, bo on ma krótkie ręce, a w MMA są od niego wyżsi, a jego parter wcale się nie poprawił i obaleń w ostatniej walce wcale nie było." - powiedział BoxingNews, Okniński.
"Konfliktu z "Pudzianem" by nigdy nie było, gdyby on umiał się zachować i w momencie, gdy zmienia trenera powinien zadzwonić i powiedzieć, że zmienia trenera, a on mówi w mediach, że ktoś go słabo przygotowywał. Słabo? No skoro ktoś nie przychodzi na treningi, to nie będzie dobrze trenował. Teraz ma najlepszego trenera z American Top Team i gorzej walczył w ostatniej walce, jak w pojedynku z Kawaguchim. Dla mnie Mariusz mając lepszego trenera niż ja z American Top Team walczy gorzej. W walce z Thompsonem walczył przecież bardzo słabo i pokazał, że nic się nie poprawił. Z Kawaguchim obalił sześć razy, w walce z Thompsonem nawet raz nie obalił rywala. On leżał tylko na plecach jak żaba i co on kontrolował walkę? Nic nie kontrolował, bo nic nie robił. (....) Mariusz walkę z Thompsonem sromotnie przegrał. Skoro leżał 7 minut, jeszcze żeby był w gardzie, albo półgardzie i go kontrolował, ale on leżał w bocznej pozycji, gdzie tamten miał go w dosiadzie. Mariusz tylko przetrwał ten pojedynek. Kto ocenia walkę tak, że 7 minut jest dla Thompsona, a 2 minuty dla Mariusza, bo się zerwał i pomachał trochę rękami." - powiedział Okniński.
Przy okazji Okniński skrytykował także federację KSW za zmianę wyniku walki Pudzianowski vs. Thompson oraz skrytykował brak neutralnych sędziów podczas gal MMA w Polsce.
"MMA jest legalne. (...) W MMA powinno być tak jak w boksie zawodowym, gdzie wszystko jest poukładane. Nie może być taka sytuacja, że organizator ma swoich sędziów, na których wpływa. Czy w boksie organizator może wziąć swoich sędziów i powiedzieć ty masz robić to, ty masz robić tamto, albo sędziujcie sobie jak chcecie potem zmienimy wynik, albo nie. Jest związek, jest komisja sędziowska i tak to powinno działać. Niezależne struktury, a nie organizator bierze sędziów i może powiedzieć, że jak dobrze posędziujesz to ci zapłacimy, a jak słabo będziesz sędziował to ci nie zapłacimy." - powiedział BoxingNews.pl Okniński.
