Pandemia koronawirusa to powód wytężonej pracy dla firm pogrzebowych oraz krematoriów. Tak też jest w przypadku krematorium w mieście Miśnia w południowo-wschodnich Niemczech. Kierownik krematorium - Jeorg Schaldach, w wywiadzie przyznał, że od wielu miesięcy pracują przez 24 godziny, 7 dni w tygodniu. Muszą pracować na 4 zmiany, ponieważ ciągle otrzymują kolejne ciała do skremowania. Procedura podczas kremacji ciała osób zmarłych na COVID-19 różni się od postępowania przy zwykłych zgonach. Kierownik krematorium podkreśli, że dzięki tym procedurom, możliwy kontakt z wirusem jest minimalny. Mimo takiego systemu pracy, pracownicy krematorium w Miśni zachowują spokój i są gotowi do dalszej pracy w tych ciężkich warunkach.
Więcej ciekawych materiałów wideo znajdziesz na portalu [ Ссылка ]
Ещё видео!