[ Ссылка ]
Rodzinną tradycją państwa Wiszniewskich jest pożarnictwo. Natomiast pszczelarstwo to hobby, którym pan Mariusz zaraził dużą część rodziny.
Pasieka prowadzona jest od 2012 r. w Zabłudowie. Ule stawiane są na łąkach, w okolicach lasów i na polach, u zaprzyjaźnionych z pszczelarzem rolników, by uniknąć pożytku skażonego opryskami.
Rodzinna Pasieka Wiszniewskich nie jest firmą komercyjną. Pan Mariusz sprzedaje miód na podstawie przepisów o sprzedaży bezpośredniej u rolnika. – Wszystkie moje miody są przebadane, czyste i zdrowe – wyjaśnia. – Można do mnie przyjechać i kupić bezpośrednio, można też zamówić poprzez moją stronę na Facebooku albo zadzwonić. Jeśli mam gdzieś po drodze, to dowożę miód do klientów, a przy większych odległościach wysyłam kurierem.
W ofercie pasieki są miody lipowe, mniszkowe, rzepakowe, wielokwiatowe, gryczane i leśne – z kwiatów malin i jeżyn.
Ещё видео!