4 lipca 1946 roku w Kielcach doszło do rozruchów antyżydowskich zwanych pogromem kieleckim. W wyniku zajść zginęło 42 Żydów. Miejscem wydarzeń był budynek przy ulicy Planty 7/9 i jego otoczenie.
W 71 rocznicę pogromu delegacje władz miasta i województwa, kieleckiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej, przedstawiciel kancelarii Prezydenta RP, związkowcy a także grupa kielczan złożyli wieńce przed tablicą wmurowaną w ścianę kamienicy.
Uroczystości rocznicowe organizowane przez Stowarzyszenie im. Jana Karskiego odbyły się również przy mogile ofiar pogromu na cmentarzu żydowskim na Pakoszu oraz przy pomniku upamiętniającym ofiary kieleckiego getta. Tu Artur Hofman, przewodniczący Towarzystwa Społeczno – Kulturalnego Żydów w Polsce, przypomniał wiersz autorstwa polskiego poety żydowskiego pochodzenia Władysława Szlengela "Nihil Novi", w którym twórca wskazuje stereotypy i cechy, przypisywane od wieków Żydom. Głos zabrał też przedstawiciel ambasady Izraela w Polsce.
Przed kamienicą przy ulicy Planty młodzież kieleckich gimnazjów i liceów przedstawiła program zatytułowany „Kielce pamiętają”. Przybliżyli sylwetki kilku i odczytali listę wszystkich ofiar, wypisując ich nazwiska na chodniku. Zaśpiewali też kołysankę dedykowaną dzieciom zamordowanym w pogromie.
W ocenie przedstawicieli IPN wydarzenia sprzed 71 lat wciąż budzą emocje.
Obchody zakończył koncert kantorów żydowskich ze Stanów Zjednoczonych i z Polski, przed budynkiem dawnej synagogi
Ещё видео!