Dr Jakub Sieczko, lekarz, specjalista anestezjologii i koordynator akcji "Medycy na granicy", gościł w Onet Rano. Sieczko jest również autorek książki "Pogo", w której opisuje realia pracy w pogotowiu.
Dr Sieczko przez sześć lat pracował w stołecznym pogotowiu ratunkowym. "Praca w pogotowiu jest niezwykle wyczerpująca fizycznie i emocjonalnie, ale doświadczenie uratowania życia jest piękne. Mnie się to kojarzy z patrzeniem na narodziny, dajemy komuś drugie życie" - mówił.
"Nie wiedziałam, zaczynając pracę w pogotowiu, że to doświadczenie jest tak rzadkie, a tyle jest kosztów. Warto też wspomnieć, jaki jest obraz medycyny ratunkowej w popkulturze. W «Ostrym dyżurze» udanych reanimacji jest 48 proc., w «Chirurgach» to około 50 proc., a w rzeczywistości to 12 proc." - mówił. "Trzeba zachowywać pokorę, bo ta praca to konfrontacja z rzeczywistością" - dodał.
"To czego ja się nauczyłem, to dowiedziałem się, że jest mnóstwo osób w moim mieście, które nie wychodzą z domów od lat. Jest masa przewlekle chorych, którymi opiekują się ich matki, żony czy córki. Raz na czas zdarza się spektakularna akcja ratunkowa, ale w tej pracy najwięcej jest obcowania z takim codziennym bólem" - opowiadał.#onetrano #OnetRanoWIEM
SUBSKRYBUJ Onet RANO:
[ Ссылка ]
Jesteśmy też TU:
Twitter: [ Ссылка ]
FB: [ Ссылка ]
Insta: [ Ссылка ]
TikTok: [ Ссылка ]?
Ещё видео!