W Przewłoce koło Ustki, 5 sierpnia w godzinach popołudniowych młody bocian wypadł z gniazda.
"- Zauważyliśmy, że pisklę chodzi przed naszym sklepem, który znajduje się obok bocianiego gniazda – opowiada Andrzej Drapała z Przewłoki, który razem z kolegą postanowił coś zaradzić. - Złapałem to bocianiątko i wsadziłem do kurnika. Ono było spokojne, ale kury wystraszone. Zadzwoniliśmy na numer 112, przekierowano nas na straż. Strażacy przyjechali i pisklę wróciło do gniazda. Matka wróciła już i zajęła się młodym. Nie próbuje go wyrzucać – mówi pan Andrzej.
- Pisklę wyglądało na zdrowe. Nic mu nie było, chodziło samo. Strażacy za pomocą podnośnika umieścili małego bociana w gnieździe. Na tym zakończyli działania. W zdarzeniu nie brały udziału inne służby. Nie było konieczności powiadamiania weterynarza – mówi st. kpt. Iwona Lenart z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Słupsku."
(materiały zaczerpnięte ze strony GP24.pl) [ Ссылка ] oraz własne
Ещё видео!