Na Kosztowach jest klimat do sportu. I widać to na przykładzie miejscowej Unii, która choć na co dzień występuje w lidze okręgowej, to może pochwalić się bazą treningową i obiektem na miarę wyższych klas rozgrywkowych.
Aby jednak obiekt był taki jak należy, trzeba było włożyć dużo pracy. A jak mówi Rafał Włosek, członek zarządu nie byłoby to możliwe bez wsparcia miasta, sponsorów i osób, którym los Unii leży na sercu.
Dobre warunki przekładają się też na wyniki sportowe. W ubiegłym sezonie Unia była bliska awansu. Wywalczyła wicemistrzostwo ligi, ulegając tylko LKS'owi Goczałkowice Zdrój.
To jednak nie tylko drużyna seniorów, bo na co dzień w Kosztowach funkcjonują grupy młodzieżowe.
Klub chciałby jeszcze powiększyć nieco boisko, na którym Unia rozgrywa mecze ligowe, bo jak mówią władze klubu, to jest trochę za krótkie.
