„Kiedy lipiec daje deszcze, długie lato będzie jeszcze”. Rozpoczynamy kolejny „Tydzień w Ogrodzie”...
Gdzie często możemy podziwiać wspaniałe hortensje. Ich oryginalne, kuliste, okazałe kwiatostany pojawiają się na krzewach latem i są ozdobą do jesieni, a nawet dłużej. Ich popularność stale rośnie, wraz z pojawiającymi się nieustannie nowymi odmianami.
Nie zapominamy też o innych roślinach kwitnących, między innymi o królowej kwiatów. Obserwujemy róże, w razie potrzeby je podlewamy, regularnie też sprawdzamy pod kątem chorób i szkodników. Latem systematycznie obcinamy przekwitłe kwiaty. W ten sposób zapobiegamy pojawieniu się chorób grzybowych i pobudzamy krzewy do zawiązywania kolejnych pąków. Dzięki temu jest szansa, że ponowią kwitnienie.
Podobnie postępujemy z roślinami balkonowymi i tarasowymi, surfiniami, pelargoniami i innymi okazami. Pelargonie można już o tej porze rozmnożyć. W tym celu pobieramy sadzonki wierzchołkowe, które jeszcze nie kwitną i ukorzeniamy w doniczkach z podłożem lub w słoiku z wodą. Jeżeli wybierzemy ten drugi sposób, przesadzamy sadzonki do doniczek, gdy zauważymy, że pojawiły się korzenie.
Lipiec to najlepszy moment na przycięcie żywopłotów liściastych, zwłaszcza z takich gatunków jak grab czy buk. Cięcie tego typu nasadzeń jest zabiegiem obowiązkowym, zapewniającym właściwy wzrost i gęstnienie zielonej ściany. Jeżeli pozwolimy tym gatunkom rosnąć swobodnie uformują gęstsze korony u góry i zaczną gubić ulistnienie od dołu. Przycinamy je na całej szerokości, a także górę żywopłotu, nawet jeżeli jest on już bardzo wysoki.
Po przycięciu roślin można je zasilić lub wykonać oprysk preparatem wzmacniającym, tzw. stymulatorem wzrostu. Warto go zastosować zwłaszcza wtedy, gdy cięcie roślin w naszym ogrodzie nie miało jedynie charakteru formującego, a było spowodowane ich gorszą kondycją. Tego typu preparat można stosować w dowolnym terminie wegetacji naszych okazów, potrzebujących dodatkowego zastrzyku energii.
To już ostatni moment na wysiew kwiatów dwuletnich, które miałyby zakwitnąć w przyszłym roku i do których zaliczmy m.in. bratki, stokrotki, niezapominajki. O tej porze możemy też wysiewać wiele bylin, jak np. orliki, rudbekia czy dzwoneczniki. W warzywniku kończymy już wysiew fasolki szparagowej. Jeżeli zrobimy teraz, jej zbiór będzie miał miejsce mniej więcej od października do pierwszych mrozów.
Zbliża się też ostatni moment, w którym możemy odżywić trawnik nawozem azotowym lub wieloskładnikowym z większą zawartością azotu. Od połowy sierpnia zaleca się już stosowanie nawozów z dużą zawartością fosforu i potasu, które przygotują trawnik do zimy.
Ещё видео!