I Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki - Opole 63. Piotr Skrzynecki ma nosa, mówiąc o dziewiętnastoletniej adeptce Studium Piosenkarskiego "Pod Gwiazdami" Juliana Sztatlera, Urszuli Dudziak, że to może być sensacja. Rozlega się dźwięk dzwoneczka i na scenę wchodzi niepewnym krokiem zielonogórzanka ubrana w sukienkę, którą dostała od wujka Józia z Anglii.
- Była śliczna z zielonej tafty w małe aksamitne kwadraciki, bez rękawków z dekoltem w karo, kloszowana. Na nogach miałam czarne czółenka tzw. kaczuszki - wspomni po wielu latach artystka.
Na scenie towarzyszy jej zespół z Jerzym Abratowskim na fortepianie, Michałem Urbaniakiem na saksofonie, Adamem Skorupką na kontrabasie i Mirosławem Bylińskim na perkusji.
Dudziak śpiewa w Opolu dwie piosenki: "Ulice wielkich miast" (sł. Agnieszka Osiecka, muz. Jan Ptaszyn Wróblewski) i "Nie jest źle" (sł. Agnieszka Osiecka, muz. Krzysztof Komeda).
- Śpiewam przestraszona w obawie, że zapomnę tekstu, że skupi uwagę mój brzydki nos i że będzie słychać, że seplenię. W połowie drugiej piosenki nagle zerwał się wiatr i jego podmuch zmiótł muzykom nuty z pulpitów, co umknęło mojej uwadze - tak Dudziak opisuje swój opolski debiut w natemat.pl. - Nagle akompaniament, który był jedyną moją nadzieją i podporą, zamilkł. Zostałam zupełnie sama, w szoku. Czy tak fatalnie zaśpiewałam, że muzycy przestali grać? To była pierwsza myśl, która jak piorun przeszyła moje zmysły. Dokończyłam piosenkę a capella i zbiegłam ze sceny, i za kulisami rozpłakałam się w głos.
Jurorzy dostrzegli talent dziewiętnastolatki i przyznali jej wyróżnienie, dzięki czemu mogła wystąpić w koncercie finałowym. Także duet Osiecka - Wróblewski otrzymał wyróżnienie za piosenkę "Ulice wielkich miast".
- Lubię śpiewać, ale nie chciałabym budować na tym swojej przyszłości - przyznała Ula w wywiadzie, jakiego udzieliła jeszcze w trakcie festiwalu. - Dlatego teraz jestem obłożona podręcznikami - chcę zdawać egzamin do Wyższej Szkoły Pedagogicznej. Myślę, że to będzie dobrze tak - można śpiewać, ale trzeba także zajmować się czymś... Co bym chętnie zaśpiewała? Na przykład jakąś ładną piosenkę harcerską...
Jak potoczyły się dalsze artystyczne losy Dudziak, wszyscy wiemy.
Co ciekawe, kolejny raz na festiwalu w Opolu zaśpiewała dopiero w 2008 roku.
Ещё видео!