Przeprawa promowa w Milsku. Dla wielu kierowców jedyna możliwości szybkiego przedostania się na drugą stronę Odry, ponieważ najbliższy most oddalony jest o kilkadziesiąt kilometrów. Prom kursuje codziennie od świtu do zmierzchu. Ale to czy działa zależy od wielu czynników, przy silnych wiatrach, lub suszy – kursy są zawieszane, a kierowcy odprawiani z kwitkiem. Temat budowy mostu, który zakończy erę przerwy promowej podnoszony był kilkanaście lat temu. Wówczas starania zarządu województwa trafiły na opór ekologów, a rozmowy o inwestycji zaczęły się komplikować ze względu na program ochrony przyrody NATURA 2000. Obecnie zarząd województwa ogłosił przetarg na wybudowania mostu o długości około 380 metrów, budowę nowego przebiegu drogi wojewódzkiej nr 282 wraz z budową skrzyżowań na przecięciu z drogami lokalnymi. Nowy most będzie zlokalizowany mniej więcej kilometr od przeprawy promowej, na łuku Odry. Kierowcy nie będą musieli, jak do tej pory, jechać do Milska. Na wysokości Zaboru pojawi się rondo, z którego odbijemy do mostu. Nowymi drogami i mostem w Milsku pojedziemy najpóźniej w 2021 roku.
