Pokazuję jak u mnie kończy się dla większej części rodzin zimowla 2018/2019. Nie ma się czym chwalić. Zwalać winy na pszczoły czy przyrodę nie będę, zapewne też sam coś zrobiłem w sposób który nie był najlepszy. Starałem się możliwie dobrze przygotować pasiekę do zimy. Karmione porządnie dopóki brały, w październiku robiłem przegląd i nie miały czerwiu w ulach, dennice w większości osiatkowane, warroza wytłuczona. Widoczny na filmie czerw obstawiam jako główną przyczynę tej porażki. Nie wszystkie rodziny nagrałem bo to przykry widok ale tam gdzie zajrzałem znalazłem zamarły czerw. Matki w listopadzie podjęły czerwienie i takie tego są końcowe efekty. Od zimy 2019 zakładam izolatory i koniec. Drugi rok jest ten sam efekt. 23 rodziny zazimowane a do końca stycznia ostało się 8, z czego pewnie jeszcze coś wypadnie do oblotów. Tragedia.
Ещё видео!