Pierwsze zimowe wejście na Królową Beskidów - Babia Góra (Diablak).
Mroźne powietrze, biały puch, na rzęsach lód, kaszmirowe policzki i ten niesamowity spokój. Widoków brak jednak w górach nie chodzi o widok, a o to co przeżywasz, czego doświadczasz tam w środku. O Twoje bycie ze sobą z wszystkimi swoimi słabościami i ogromną siła zarazem. Niezwykłe przeżycie, które zostanie z nami na zawsze. Po wędrówce nie czuliśmy zmęczenia, gdyż emocje zagłuszyły wszystko. Kochana wrócimy.
Link do trasy.
[ Ссылка ]
Ещё видео!