CELOWO DO MATERIAŁU TELEWIZYJNEGO DOŁĄCZYŁEM WŁASNE NAPISY NA WSTĘPIE
żeby Was utwierdzić w przekonaniu że góry to nie miejsce na "cwaniakowanie" i popisywanie się brawurą. Osobiście już wielokrotnie w górach zawracałem ze szlaku, ze względu na zbyt trudne warunki bądź zbyt słabe własne przygotowanie. Zawsze warto dać sobie szansę na powrót i spełnienie celu w zdecydowanie lepszy czas !
Moją pierwszą wyprawę na Rysy przerwałem KILKADZIESIĄT METRÓW PRZED SZCZYTEM ! Ponieważ zaczął padać marznący na tej wysokości deszcz i zrobiło się skrajnie niebezpiecznie.
Obie wyprawy na Rysy były wyprawami rowerowo-pieszymi czyli na wysokość 1500m npm od słowackiej strony wjechałem na rowerze a dalej poszedłem pieszo.
Babią Górę zdobyłem rowerowo również od słowackiej strony dopiero za drugim razem, Śnieżkę za trzecim, jedynie Śnieżnik za pierwszym :)
Ещё видео!