Najprawdopodobniej to właśnie ten skład zwiał mi, zanim zdążyłem przedrzeć się przez horynieckie lodowisko żeby go złapać. Nie spodziewałem się jednak, że szybko uda mi się dopaść uciekiniera, co ciekawsze, nie tam gdzie to sobie zaplanowałem. Pozdrowienia dla maszynistów obu loków ZIK-u (oba loki są własnością ZIK Sandomierz), niestety nie znam numeru ani relacji łapanego towara. Może ktoś będzie wiedział więcej z was
Ещё видео!