Miała zostać zawodową siatkarką, ale po jedenastu latach treningów, kiedy nie szło jej już najlepiej, zrezygnowała i została historykiem. Nie lubi wielkich miast i tłumów. Mówi, że gdyby nie śpiewała, pisałaby teksty reklamowe albo powieści science-fiction. Jest ufna, cierpi na niezdecydowanie, a w smutku czuje się najbezpieczniej.

Daria ze Śląska była jednym z objawień polskiej sceny muzycznej 2022 roku. To właśnie wtedy ukazał się jej debiutancki solowy album "Tu była", uhonorowany dwoma Fryderykami – w kategoriach Album Roku Indie Pop i Debiut Roku. Po wydaniu płyty wokalistka intensywnie koncertowała po całej Polsce, gromadząc w międzyczasie materiał na drugi longplay.

Wiosną 2024 roku światło dzienne ujrzał album "Na Południu bez zmian". W porównaniu z debiutanckim krążkiem przyniósł muzykę nieco "brudniejszą" i bardziej hiphopową w swojej formie, wciąż jednak nasyconą ogromnymi emocjami, podbijanymi dodatkowo w osobistych tekstach, wnikliwie analizujących rzeczywistość i relacje międzyludzkie.

I właśnie z tym albumem ruszyła w trasę koncertową po kraju. I to trasę bardzo wymagającą: już dzień po występie w Trójkowym Studiu im. Agnieszki Osieckiej zaśpiewa w Katowicach (Teatr Śląski, 25.11), by później przenieść się do Krakowa (Kino Kijów, 25.11) a następnie do Gliwic (Centrum Kultury Victoria, 27.11), a stamtąd do Wrocławia (Stary Klasztor, 28.11). Następnie kilka dni przerwy i kolejne koncerty: w Poznaniu (Tama, 3.12), Bydgoszczy (Miejskie Centrum Kultury, 4.12), Rzeszowie (Pod Palmą, 7.12) i powrót do Warszawy (Niebo, 8.12).

"Falstart albo faul", "Chinatown", "Gambino", "Skacz ze mną na bombę", "Pamięć do złych słów" – to utwory Darii ze Śląska dobrze znane słuchaczom Trójki. Już w najbliższą niedzielę wieczorem będziemy mogli przekonać się, jak brzmią one w wersji live, w wyjątkowym Studiu im. Agnieszki Osieckiej.

свернуть