W mojej kuchni zioła są jak członkowie rodziny, którzy dopełniają każdą potrawę swoim aromatem, energią, zdrowiem i miłością. Jedna z półek to tylko zioła, przyprawy również te suszone a cały parapet to zioła w doniczkach świeże, które pielęgnuję i używam przez cały rok. W tym moim domowym zielniku miejsce na podium zajmuje bazylia. Zielona, aromatyczna, wyjątkowa, magiczna, silna, bo nawet komary się jej boją. Zapachu bazylii te owady najzwyczajniej w świecie nie lubią, podobnie jak zapachu lawendy, dlatego tym bardziej latem te skarby natury warto mieć blisko. 💛
Moi nauczyciele ajurwedy z Indii nazywali bazylię eliksirem życia, Włosi natomiast uważają tą roślinę za symbol miłości i nie trudno zauważyć, że dodają ją prawie do wszystkiego. 🙌🏼
Bazylia to naturalne źródło witaminy A, C, E, witamin z grupy B, potasu, magnezu, wapnia, fosforu, żelaza, manganu, sodu, cynku, miedzi. Jest też naturalnym źródłem aminokwasów.
Bazylia:
- sprawdza się przy przeziębieniach, łagodzi kaszel,
- działa przeciwbólowo (można wykonywać naturalne inhalacje),
- potrafi działać przeciwgorączkowo, łagodnie obniżając temperaturę,
- działa dezynfekująco, odświeżająco i antybakteryjnie,
- wspomaga koncentrację, zmniejsza uczucie niepokoju, działa pobudzająco,
- olejek z bazylii często wykorzystywany jest w przemyśle kosmetycznym - do produkcji mydeł, szamponów, ale też i płynów do płukania jamy ustnej. 🌿
Bazylia to prawdziwy skarb natury tylko pamiętajmy o tym, że jak każda roślina aby móc Nam ofiarować siebie - ze swoją zdrowotną mocą, potrzebuje czystej ziemi, a już tym bardziej źle reaguje na jakąkolwiek chemię. Dlatego też jeżeli wybieramy bazylię w sklepie szukajmy tej ekologicznej, smak tych listków będzie prawdziwym eliksirem życia. ♥️
Wasza Aga. 🔆
