Smartfony wyjątkowo obrodziły tej jesieni... Oto mamy kolejny model, który będziemy dla was recenzować. Przedstawiam nowy model myPhone z serii HAMMER: H-Smart.
Pierwszy telefon z tej serii był dość prostą komórką, która - jak się okazało - mogła wytrzymać naprawdę trudne warunki. Tym razem - mam nadzieję - będzie podobnie... Mamy jednak do czynienia z konstrukcją nieco bardziej zaawansowaną - smartfonem. Oczywiście nie jest to sprzęt na miarę flagowca. Specyfikacja ociera się raczej o low-end, ale przecież nie o wydajność tu chodzi. To telefon do zupełnie innych zadań - pracy w najcięższych warunkach, gdzie zwykły smartfon okazałby się zdecydowanie zbyt delikatny.
Urządzenie trafi do nabywcy w sporym kartoniku, na którego spodzie znajdziemy podstawowe dane. Niektóre z nich nadrukowano również na froncie, ale tak niewyraźnie, że pomyliłem hasło DualCore z QuadCore. Ach ten mój optymizm... Niestety, procesor jest dwurdzeniowy, oparty o rdzenie A7 z taktowaniem 1,3 GHz i wspierany przez gigabajt RAM-u. Powiedzmy, że to zestaw-minimum do w miarę sprawnej obsługi Androida 4.2, który H-Smart ma na pokładzie. Nie najlepiej wygląda również 4 GB pamięci i zestaw kamer: 2 megapiksele z tyłu i VGA na przodzie. Na pocieszenie otrzymujemy natomiast obsługę dwóch kart SIM i gniazdo microSD, a także wsparcie UMTS 900/2100 MHz. Powinny zatem działać karty Aero2. Sprawdzimy...
Telefon jest stosunkowo niewielki - ma 3,5-calowy wyświetlacz 320x480 pikseli. Oby był jasny, bo rozdzielczością nie zrobi wrażenia... H-Smart, pomimo sporej grubości obudowy, świetnie pasuje do dłoni. Obudowa ma lekko ścięte boki, które sprawiają, że trzymanie telefonu jest naprawdę wygodne. Nieco mniej wygodne jest umiejscowienie klawisza włącznika, który - w odróżnieniu od przycisków głośności - nie trafia wprost pod palec. W miejscu, gdzie spodziewałem się go znaleźć jest gniazdo słuchawkowe minijack. Drugie z gniazd - microUSB - ulokowano na prawym boku i również osłonięto solidną, szczelną zaślepką. Kolejne uszczelnienie napotkamy wokół pokrywy baterii. Ma ona dodatkowe zabezpieczenie w postaci śrub, do których odkręcania otrzymamy w zestawie niewielki metalowy przyrząd. Po wyjęciu baterii zyskujemy dostęp do dwóch slotów na standardowe miniSIM-y i gniazdka microSD. Niestety, zauważyłem, że smartfon wymaga skorzystania ze specjalnego kabla z przedłużonym wtykiem microUSB. Podobnie, jak poprzedni model, również i ten HAMMER ma gniazdo dość głęboko osadzone wewnątrz obudowy i skazuje nas na firmowy, nietypowy osprzęt. Co ciekawe, choć gniazdo słuchawkowe jest równie głęboko schowane w obrysie obudowy, da się doń podłączyć typowe słuchawki. Wystarczy, że nie mają zbyt grubo oblanej tworzywem wtyczki.
Obudowę wykonano starannie, a jej stylizacja - szczególnie w wersji pomarańczowo-czarnej - może się podobać. Do jakości montażu nie mam żadnych zastrzeżeń, natomiast użyte tworzywa nie są zbyt wyszukane. Dobrze natomiast, że powierzchnia obudowy jest lekko chropowata - sprawi to, ze telefon nie wyślizgnie się nam z mokrej dłoni. Obudowę uatrakcyjniają odsłonięte śruby, łączące korpus, a także umieszczona z tyłu metalowa płytka z logo. Wyświetlacz chroniony jest fabryczną folią, natomiast jego osłona nie wygląda na wykonaną z jakiegoś wzmacnianego szkła. Obym się mylił - w każdym razie sprawdzę wytrzymałość mechaniczną ekranu. Zastanawiam się również, czy panel dotykowy będzie działał prawidłowo po zamoczeniu. To ważne, bowiem telefon nie ma mechanicznych przycisków systemowych - cztery sensowy umieszczono bezpośrednio pod powierzchnią roboczą wyświetlacza. Zwróciłem też uwagę na nietypowe umiejscowienie klawisza "home" - z lewej strony... Może będzie to wygodne?
Na pełną recenzję tego modelu zaproszę was za około miesiąc - tak specyficzna konstrukcja wymaga nieco dłuższych testów, nakierowanych szczególnie na wytrzymałość. To ważne, bowiem - jak napisałem na wstępie - to właśnie odporność konstrukcji jest cechą przewodnią H-Smart'a. W tej chwili nie znam jeszcze ceny tego modelu - ale na podstawie tego, co zobaczyłem, wierzę, że będzie konkurencyjnie niska. Telefon nie oferuje zbyt imponujących możliwości - ale wygląda na naprawdę "wszystkoodporny". Na razie po stronie plusów zapisuję porządnie wykonaną, przemyślaną pod kątem odporności na uszkodzenia obudowę. Za zaletę uznaję też obecność DualSIM ze wsparciem dla Aero2 i niezłą - jak zauważyłem po uruchomieniu - czytelność ekranu przy silnym świetle.
Więcej informacji znajdziecie na stronie [ Ссылка ]
Ещё видео!