Cieszę się, mogąc w dniu, kiedy Kościół obchodzi uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP, zaprezentować kazanie szczególnie mi bliskiej, znanej i szanowanej przez sieradzan osoby ks. dra Tadeusza Miłka. Na początku homilii kaznodzieja przypomniał, że: „Pismo Święte określa czas oczekiwania na przyjście obiecanego Mesjasza, Zbawiciela jako czas nocy, ciemności”. (…) „I tak jak pierwszym zwiastunem kończącej się nocy i zapowiedzią wschodzącego słońca jest jutrzenka, zorza, tak z chwilą poczęcia i narodzenia Maryi zaczyna się wypełniać Boży Plan zbawienia wobec ludzi. Stąd nazywamy Maryję Jutrzenką, która zwiastuje bliski już czas narodzin Zbawiciela”. (…) „Pan Bóg znał serce Maryi. Znał Jej wierność, napełnił Ją swoją Łaską aby była święta i bez skazy od chwili poczęcia, a przez to godna nosić Nieskalanego Świętego Syna Bożego”. Ksiądz Tadeusz przypomina nam, że Polacy od początku swoich dziejów w sposób szczególny czcili Maryję, szerzyli kult Jej Niepokalanego Poczęcia.
Niestety, dzisiaj Matka Boża i Jej Syn bywają w naszym kraju znieważani, a ludzie wierzący i praktykujący wyśmiewani. Wyśmiewane są święte wizerunki Maryi, co zdarza się nam widzieć na tzw. marszach równości. Ks. Tadeusz pyta: „Co złego zrobiła wam Maryja? Za co Ją tak nienawidzicie i tak straszliwie obrażacie? Za dobroć Matki Bożej, która śpieszy z pomocą każdemu, kto jej wzywa? Za Jej szczególną opiekę nad naszym narodem?”
Przy czym, co szczególnie bolesne, dzieje się to przy głuchym milczeniu tych, którzy powinni głośno protestować, a więc biskupów, kapłanów, wiernych…
Homilia wygłoszona przez ks. dra Tadeusza Miłka w dniu 8 grudnia 2019 roku w klasztorze Sióstr Urszulanek SJK w Sieradzu
Ещё видео!