Do mediów dotarły dziś tragiczne , nie żyje człowiek, który w swoim życiu przysłużył się historii Polski. Był prawdziwym bohaterem, wielokrotnie go odznaczano. Niestety, dotarły do nas fatalne o śmierci polskiego weterana , a także autora popularnej książki i uznanego architekta, który pomagał w odbudowie stolicy po wojnie. O jego śmierci poinformowała rodzina. Tragiczne , nie żyje zasłużony Polak Za pośrednictwem Uniwersytetu Warszawskiego, zmarłego poinformowała o śmierci Jerzego Główczewskiego, pilota Dywizjonu 308 z okresu . Był również autorem książki Ostatni Pilot Myśliwca, która opowiadała historię jego, oraz innych polskich lotników. Zmarł w wieku 97 lat. Jerzy Główczewski urodził się 1922 roku w Warszawie. Po wybuchu uciekł do Rumunii przed Gestapo, kończył w Palestynie polską szkołę. Następnie wstąpił do wojska, walczył w Brygadzie Karpackiej (Afryka), a później jako pilot myśliwca w Dywizjonie 308 Polskich Sił Powietrznych na froncie zachodnim. Miał ogromny wkład w odbudowę Warszawy. Współpracował z ONZ, jego książka spotkała się z pozytywnym odzewem Po wojnie udał się na studia na Politechnice Warszawskiej, ukończył architekturę i miał swój wkład w odbudowie powojennej Warszawy. Od 1962 roku pracował w USA dla Fundacji Forda i ONZ, ponadto był wykładowcą architektury na amerykańskiej uczelni. Związany był nie tylko z architekturą, ale z lotnictwem, ze względu na przeszłość wojskową. Często był gościem honorowym na imprezach związanych z historycznym lotnictwem na całym świecie, jako jeden z ostatnich żyjących pilotów-aliantów. Podczas kwarantanny zobaczyła wiadomość w oknie swojej mamy. Natychmiast złapała za telefon2. Jego książką "Ostatni pilot myśliwca" zebrała pozytywne opinie czytelników. Przedstawiała historię Jerzego Główczewskiego i innych lotników w bardzo przystępnej dla czytelnika formie. Wiele osób chwaliło ją za lekki styl, który pozwolił większemu gronu zapoznać się z dziejami polskich pilotów. Źródło: Aviation24
