Zachęcam do subskrypcji mojego kanału: [ Ссылка ]
Jeśli chce postawić mi wirtualną kawę i docenić moją pracę to kliknij na link: [ Ссылка ]
Bardzo DZIĘKUJĘ!
Przed wybuchem II wojny światowej w Markowej mieszkało około 120 Żydów. Wielu zostało wymordowanych w okresie niemieckiej okupacji. Po wojnie z terenu Markowej ekshumowano szczątki 49 Żydów. Do 27 lipca 1944 roku, kiedy to Markowa została zajęta przez Armię Czerwoną, w ukryciu u polskich rodzin przetrwało 21 żydowskich uciekinierów. Dziewięcioro mieszkańców wsi odznaczono medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”
24 marca 1944 roku żandarmi z posterunku w Łańcucie zamordowali Józefa i Wiktorię (będącą w zaawansowanej ciąży) oraz szóstkę ich dzieci, z których najstarsze liczyło 8 lat, a najmłodsze półtora roku. Zginęło także ośmioro ukrywanych Żydów z rodzin Szallów i Goldmanów, w tym dwie kobiety i dziecko.
Prawdopodobnie pod koniec 1942 roku Józef i Wiktoria Ulmowie z Markowej przyjęli pod swój dach dwie żydowskie rodziny z Łańcuta i Markowej. Na skutek donosu złożonego przez „granatowego policjanta”, Ukraińca - Włodzimierza Lesia kryjówka została odkryta przez Niemców.
Niektórzy z zabójców Ulmów i ich żydowskich podopiecznych ponieśli karę, między innymi Ukrainiec Włodzimierz Leś, na którym w 1944 roku podziemne polskie siły zbrojne wykonały wyrok śmierci. W Markowej inni gospodarze uratowali przed Zagładą 21 osób.
Zbrodnia w Markowej stała się symbolem martyrologii Polaków mordowanych za niesienie pomocy Żydom.
Ещё видео!