Jerzy to namiętny emeryt, który mógłby być nie tylko ojcem ale przy dobrych wiatrach nawet pradziadkiem dziewczynki którą próbował uwieść w sieci! Różnica wieku między ofiarą a katem w tym przypadku to rekordowe 60lat!
Jurkowi nie przeszkadzało to jednak zupełnie w deklaracjach miłości wobec małoletniej oraz prawieniu komplementów o jej urodzie i aparycji. 72 letni mężczyzna zachowywał się w korespondencji z 12 latką jak rasowy uwodziciel.
Słownictwo Jerzego było jednak dość ubogie, nagminnie, niemal jak przecinka używał w rozmowie z małoletnią słowa "r*chać". Chciało mu się non stop, o każdej porze dnia i nocy. Nie mógł opanować swojego pytona zmieniającego stadia wzrostu jak za dotknięciem magicznej różdżki - co w jego wieku może zadziwiać. W naszych oczach Jerzy nie wzbudził jednak podziwu a jedynie odrazę i obrzydzenie. Nie zawsze wszystko potrafił dziecku wyjaśnić, być może z powodu braku wykształcenia pedagogicznego. Pisał więc do dziecka "jesteś słabo kapująca i nie da ci się tego wytlumaczyć, musiałabyś być ze dwa dni ze mną, to byś zobaczyła kiedy mi stoi, kiedy mi leży a kiedy mi wisi".
Wprowadzał dziewczynkę w świat dorosłych w dość niekonwencjonalny sposób, uświadamiając ją na przykładzie jej własnej mamy do czego są zdolne kobiety i w jaki sposób mężczyzna może pieścić ich ciało. Pytał dziecka kim chce zostać gdy dorośnie przedstawiając przy tym w szczegółach najbardziej niechlubny kobiecy zawód. Dopytywał o rozwój płciowy i prosił o przesłanie nagich zdjęć. Sam nie ograniczał się jedynie do rozmów, częstując małoletnią zdjęciami swojego przyrodzenia a także kolportując filmy instruktażowe przedstawiające w jaki sposób będzie dziecko r*chał! Wielokrotnie wspominał o spotkaniu celem zrealizowania swoich chorych fantazji.
Fundacja ECPU Polska: ŁOWCY PDF-ów dziękuje Funkcjonariuszom KPP GOŁDAP za współpracę przy realizacji
Ещё видео!