"Zripowane" z płyty winylowej nabytej za złotówkę. Nagrane w "Sala Kongresowa in Warsaw from 10 to 11 Sept. 1980."
Tekst
Och, gdybym ja miał kilka żon
A potem wiele dzieci
Ja mógłbym kupić duży dom
I w domu mieć szalecik
Ja miałbym w domu cymer bad
W kafelki lilla rose
A jeśli chcieć, ja mógłbym mieć
Mógłbym w domu trzymać kozę
Tu dzieci, a tu żony me
Tu brylantowy kolczyk w uchu
Tu koza do mnie mówi "meee"
Na złotym, na łańcuchu
Och, takie szczęście, taki dom
Już blisko tak do raju
Ja piję wino, dzieci mi
Śpiewają o Synaju...
Hava Nagila
Hava Nagila
Hava Nagila
Ve nismecha
Ach Synaj, Synaj, Synaju
Ja niczewo nie panimaju
I na co to, i po co to
I po co tam strzelają
Handlować trzeba, uczyć się
Niech będzie pokój w gminie
Handlować trzeba, uczyć się
[Uczyć się i jeszcze raz uczyć się,
Jak uczył jeden Rabin...
W Konstancinie]
Hava Nagila
Hava Nagila
Hava Nagila
Ve nismecha
A dzieci trzeba uczyć się
Niech uczy się francuski
Niech wie co "be" a nie "to be"
I troszkę mówi ruski
I tańczyć trzeba, uczyć się
Niech tańczy od przedszkola
Najnowszy taki taniec nasz
Górali Wzgórza Golan
Hava Nagila
Hava Nagila
Hava Nagila
Ve nismecha
A jeśli trzeba, czemu nie
Szanowne piękne panie
Jak można, no to trzeba brać
Mały Chińczyk na wychowanie
Och, jak przyjemnie witać dziś
Szanowną finansjerę
Jak umiem żyć, ja kocham żyć!
Bo życie to interes!
Hava Nagila
Hava Nagila
Hava Nagila
Ve nismecha
[hava ve ranena, hava ve ranena....]
[oklaski]
[AR: Ja nie wiedziałem, że na widowni tyle naszych]
[Śmiech]
Ещё видео!