'' W teatrze zdarzeń trzeci akt...
Przegrana... czy happy end!
Niewielki dramat... ale wart
Splendoru wielkich scen...
Samochód, hotel, koktajl bar...
Pytanie... czy ma to sens...
I w Twoich oczach nagły żal
Że jednak jest, jak jest...
Właściwie się nie stało nic
Zasypiam sam, wstaję sam
Próbuję znów dla siebie żyć!
Sobą być!
W królestwie prawd i kłamstw...
I tylko jakby trudniej nieść
Złą pamięć tych paru lat
Nad rzeką wspomnień... nie ma przejść
Nie ma miejsc...
Gdzie został choćby ślad
Choćby ślad...
Rachunek prosty... dwa plus dwa...
Wiec liczyć już nie ma co
Lecz gdyby przyszło jeszcze raz
Rozegrać wszystko to...
Właściwie się nie stało nic...''
Ещё видео!