„Z prawnego punktu widzenia ten rząd jest kontynuacją poprzednich rządów – również komunistycznych. (…) Uznajemy ciągłość prawną państwa polskiego (…) w związku z tym powinniśmy powiedzieć, że jest nam bardzo przykro i przepraszamy, że takie rzeczy miały miejsce” – tak na pytanie o Marzec ’68 i możliwość przeprosin za te wydarzenia w ich 50. rocznicę odpowiedział w Popołudniowej rozmowie w RMF FM historyk, antropolog i dyrektor Studiów Polsko-Żydowskich w Oksfordzie Władysław Teofil Bartoszewski. „Inicjatywa wychodziła od władzy komunistycznej, (…) natomiast ja byłem młodym człowiekiem, ale pamiętam te czasy i pamiętam, jaki był nastrój, kiedy po usunięciu np. profesorów z uniwersytetu, pojawiło się mnóstwo ‘prawdziwych Polaków’, którzy chcieli mieć tytuł tzw. docenta marcowego (…) – i to, przepraszam, nie byli wszyscy koniecznie gorliwi komuniści, tylko oportuniści (…). Ja nie widzę powodu, żeby premier nie mógł powiedzieć: ‘Bardzo nam przykro, że to się stało’. W niepodległej Polsce, po ’89 roku, wszyscy, którzy wyjechali, mieli prawo do odzyskania polskich paszportów. Zainicjował to już, jak pamiętam, Lech Kaczyński – i bardzo słusznie” – podkreślił Bartoszewski.
Ещё видео!