Wybraliśmy się z Klaudią na piknik, bo pogoda zachęcała do aktywności na świeżym powietrzu. Oczywiście zabraliśmy wędki, bo po co siedzieć na wodą bez szansy na złapanie ryby? ;) Woda okazała się tego dnia łaskawa. Choć nie skupiałem się tego dnia na kręceniu, udało się ująć kilka leszczyków i karpia Klaudii. Łącznie złowiliśmy kilkadziesiąt leszczy, więc zdecydowanie było warto. Oczywiście method feeder. Tym razem wodę otworzył Osmo Toby.
Ещё видео!