Woda deszczowa to najlepsza woda do podlewania roślin. Jest miękka, pełna mikroelementów i lekko kwaśna. Nie zawiera chloru, czy innych niewskazanych substancji, które mogą pojawić się w wodzie wodociągowej.
Deszczówką warto podlewać uprawy warzywne. Po wysiewie nasion trzeba dbać o stałą wilgotność gleby, żeby bez problemu wykiełkowały. Potem również systematycznie nawadniamy warzywa, ponieważ tylko dzięki temu mamy szansę na udane zbiory. Bez regularnego podlewania pomidory czy ogórki nie będą zawiązywać owoców, a warzywa korzeniowe, przy dużych wahania wilgotności gleby, będą pękać.
Woda deszczowa przyda się także do podlewania roślin posadzonych w donicach i na rabatach kwiatowych. Ze względu na lekko kwaśny odczyn, deszczówkę szczególnie cenią sobie rośliny kwasolubne, jak np. różaneczniki i azalie.
Nie bez znaczenia jest fakt, że wykorzystanie wody deszczowej w ogrodzie pozwoli nam zaoszczędzić. Zbieranie deszczówki to dobry sposób na ograniczenie zużycia wody wodociągowej. Jest to również doskonałe rozwiązanie dla wszystkich, którzy cenią sobie życie zgodnie z naturą. Szacunkowo, podczas 10-minutowego deszczu z dachu o powierzchni 120 m. kw., można zebrać ok. 180 l. wody.
A deszczówkę może zbierać każdy. W ogrodach z małymi domkami można przy rynnie postawić duże wiadro lub beczkę. Po deszczu będzie nas czekać mała gimnastyka z konewką. Rośliny na pewno nam się odwdzięczą.
Dla tych co mają nieco większe domy są też dostępne specjalne plastikowe zbiorniki, nieco ładniejsze niż beczki, które podłączamy do rynien. Są funkcjonalne, a fakturę i kształt można dobrać do elewacji domu czy charakteru ogrodu. Są one wyposażone w dwa otwory gwintowane: na kranik i wąż ogrodowy. Możemy więc zarówno pogimnastykować się z konewką, jak również zdać się na wygodniejsze rozwiązania.
Deszczówkę można też zbierać do zbiorników podziemnych. O ich założeniu warto pomyśleć już na etapie budowy ogrodu, szczególnie w przypadku domu o większej powierzchni dachu. Tego typu zbiornik zakopujemy w ziemi, podłączając go do systemu rynnowego. Za zbiornikiem montuje się skrzynki rozsączające, do których przelewa się woda, jeżeli nie zostanie wykorzystana.
Zbiornik zakopany w ziemi jest niewidoczny, można nad nim posiać trawę lub posadzić niewielkie byliny. Musimy się jednak wtedy liczyć z utrudnionym dojściem w czasie awarii. W takim zbiorniku montuje się pompę zanurzeniową, dzięki której możemy pobierać wodę i podlewać nią rośliny za pomocą węża i zraszacza, zupełnie tak samo jak wodą z wodociągu. Jeżeli taką pompę trzeba wymienić, musimy zdjąć wierzchnią warstwę trawnika i oczyścić studzienkę przed jej otwarciem.
W przypadku zbiornika z deszczówką warto używać dość silnej pompy, która sprawdzi się również przy zanieczyszczonej wodzie. Wiadomo, że wraz z deszczem może się dostać do zbiornika sporo zanieczyszczeń. Do takiej pompy mamy ograniczony dostęp, warto więc zwrócić uwagę na trwałość materiałów z jakich jest wykonana. Ma to wpływ na jej żywotność.
Jakikolwiek sposób wybierzemy do zbierania deszczówki na pewno się opłaci. I nie chodzi tu o czysto ekonomiczny rachunek, lecz o radość ze zdrowych i pięknie kwitnących lub obfitujących roślin.
Subskrybuj :)
[ Ссылка ]
[ Ссылка ]
#ogrod_na_co_dzien
Ещё видео!