3:30 nad ranem. Właściwie środek nocy. Jest ciemno, chłodno, wsiadam do auta i włączam energiczną muzykę na dobudzenie. Z każdym przejechanym
kilometrem, nocna czerń przechodzi w atramentowo-bladą, gęstą mgłę, unoszącą się lekko nad ziemią. Pełna tarcza księżyca wisi jeszcze nad horyzontem, gdy różowy świt zapowiada wschód słońca. W umówionym miejscu czekają Błażej i Kamil. To najlepsza pora na spotkanie z żurawiem.
___________________________________________________________________________
Fragment artykułu o żurawiach w Wielkopolskim Parku Narodowym - cały artykuł dostępny w Kwartalniku WPN:
[ Ссылка ]
[ Ссылка ]
Ещё видео!