Było się , przeżyło się!
Krótka relacja filmowa z Mistrzostw Polski w długodystansowym biegu górskim.
Obraz lekko "wstrząśnięty" ale na zbiegach trzeba było pod nogi patrzeć, a na podbiegach nie było siły żeby myśleć o kręceniu:)
Rewelacyjny bieg, rewelacyjna organizacja, rewelacyjne oznaczenie i zabezpieczenie trasy - dziękujemy organizatorom!
Jedyne co można poprawić to mój wynik, celowałem w 6h, jednak problemy żołądkowe zmusiły mnie do marszu między 28 a 34 km i wydłużyły czas o kolejne 48 min.
Jednak linia mety po 43,3 km przekroczona z podniesioną głową.
Dziękuję Żonce i Lucynie z RFF za aktywny doping na ostatnich metrach, który pozwala "wykrzesać" z siebie jeszcze trochę siły!
Wielkie podziękowania dla Daniel Budek, z którym pokonałem ostatnie 10 km - pozdrawiam i życzę wielu sukcesów.
Do zobaczenia na kolejnych górskich biegach - Piona!
