To były ułamki sekund. Bardzo dramatyczne w przebiegu, a jeszcze bardziej tragiczne w skutkach. W niedzielę, chwilę przed 21.00, na drodze krajowej nr 45, pomiędzy Jełową a Osowcem (woj. opolskie) doszło do koszmarnego wypadku. Na leśnym odcinku trasy, audi – które prawdopodobnie wyprzedzało kolumnę aut – zderzyło się czołowo z oplem astrą. Siła uderzenia była tak duża, że opel odbił się i z impetem zahaczył jeszcze o nadjeżdżającą ciężarówkę. Jadąca nim rodzina z dwójką malutkich dzieci nie miała żadnych szans. 38-letni rodzice oraz ich 2- i 6-letni synowie zginęli na miejscu. Pasażer audi jest w ciężkim stanie. Walczy o życie w szpitalu. Kierowca, który prawdopodobnie spowodował tragedię, doznał niegroźnych urazów. Lekarze wypisali go ze szpitala i mężczyzna trafił już na policyjny dołek. Grozi mu do 8 lat odsiadki.
