Czy, jak powiesz prawdę o piciu piwa, to przejdziesz badania lekarskie za jazdę po alkoholu w WOMP?
Po więcej informacji kliknij w link [ Ссылка ]
Jak to się ma do udokumentowania rocznej abstynencji alkoholowej przez Poradnię Leczenia Uzależnień?
W ostatnim czasie Pańskie materiały są dla Mnie pomocą i kopalnią wiedzy w temacie odzyskania prawka po jeździe po alkoholu. Będę bardzo wdzięczny za wszelką pomoc.
Przedstawię w kilku zdaniach Moją sytuację.
Na początku sierpnia tego roku, czyli jakieś trzy miesiące temu zatrzymano mi prawo jazdy za jazdę po użyciu alkoholu. Zawartość alk.0,14 mg/l , drugie badanie po dwóch minutach 0,13 mg/l. Więc jest to wykroczenie.
Kara Sądowa to 500 zł. i zatrzymanie uprawnień na okres 6-ciu miesięcy.
Niecały miesiąc temu Starostwo Powiatowe przysłało Mi skierowania na: badania psychotechniczne i badania lekarskie.
Badania psychotechniczne zrobiłem prywatnie bez żadnego problemu.Zadzwoniłem i zarejestrowałem się w WOMP, i na wyznaczony termin Listopad wstawiłem się na badania.
Wzrok, słuch ok, rozmowa z psychiatrą przebiegła normalnie.Nie ściemniałem ze nie piję w ogóle alkoholu i że był to jedyny raz. Przyznałem się do picia dwóch, trzech piw w tygodniu np. po pracy lub do dobrego meczu. A większa ilość 4-5 piw dwa trzy razy w miesiącu jak się spotkam ze znajomymi. Jedynie do czego można się przyczepić to podwyższone próby wątrobowe.
Po tych wszystkich badaniach wyznaczono Mi termin na drugi dzień na spotkanie z Panią Orzecznik.
Wstawiłem się na wyznaczoną godzinę, wypełniłem druk w którym były wymienione różne choroby, na żadną z nich nie chorowałem, tak też zaznaczyłem, zbadano Mi ciśnienie krwi i Moją wagę.Po kilku minutach zostałem wezwany do gabinetu Pani Orzecznik.
Wchodząc do gabinetu, jeszcze dobrze nie zdążyłem zamknąć drzwi, a Pani Orzecznik zaczyna rozmowę w taki sposób "słuchaj krótka piłka! Nie ma szans żebyś dzisiaj odzyskał prawko, masz dwie opcje. Albo za 3-4 miesiące, albo za rok! Także wybieraj!..."
Mi się nogi ugięły, usiadłem i spokojnie zacząłem pytać Co?, Jak? i Dlaczego? Pani przedstawiła mi szczegóły.
3-4 miesiące udokumentowanej abstynencji i polepszone próby wątrobowe, to odzyskam prawko, ale na razie z terminem na rok, a po roku kolejne badania i jak będzie wszystko ok to na dłużej.
A jak ta opcja Mi się nie podoba, to przez rok z udokumentowaną abstynencją nie mam co się pokazywać, bo i tak Mnie nie puści! Dodając że mogę się odwoływać ale i tak nic Mi to nie da!
Oczywiście próbowałem na spokojnie przekonać Tą Panią żeby tak surowo Mnie nie oceniała, po prostu chciałem porozmawiać jak człowiek z człowiekiem ale... po prostu się nie dało.Pani unikając ludzkiej rozmowy zasłaniała się wynikami badań prób wątrobowych.
Wszystkie Moje starania były daremne gdyż zostałem oceniony z góry przez Panią Orzecznik.
Odnośnie tej sytuacji mam trzy pytania.
pyt.1.Czytając i oglądając Pańskie materiały, nie słyszałem o mniejszym niż rok okresie udokumentowanej abstynencji.Więc dlaczego ta Pani zaproponowała Mi 3-4 miesiące? Czy istnieje możliwość żeby tak zrobiła, czy jest to jakaś jej "gierka"? typu, przyjdzie za 3-4 miesiące a ja go odprawie z następnym terminem!?
pyt.2.Czy mogę darować sobie tę "walkę" z WOMP i po zakończeniu Sądowego zakazu, po prostu iść sobie od nowa zdać prawko? Czy jeżeli do Starostwa nie dostarczę zaświadczenia z WOMP to nie ma opcji żeby Starostwo wydało Mi jakiekolwiek prawko?
pyt.3.Czy istnieje możliwość aby WOMP mnie przepuścił bez tej terapii alkoholowej? Gdyż zdecydowanie jest Mi ona nie potrzebna ,a tym bardziej piętno alkoholika.
Z góry dziękuję za ewentualne odpowiedzi i pomoc.
Pozdrawiam !
Ещё видео!