Czy branża rowerowa obroni się w kryzysie przez upadkiem. Według mnie branża rowerowa upada z wielkim hukiem. Każdego dnia słyszę informacje z rynku że ktoś ma kłopoty finansowe i to nie ma znaczenia czy był producentem, ogromnym sklepem czy siecią sklepów. Ostatnie kilka lat to wielkie wzrosty w branży rowerowej, które już skończyły się.
Dealerzy różnych marek kusili wysokimi marżami by powstawały wielkie sklepy z liczną załogą. Dzisiaj kiedy klientów jest mniej i nie mam na myśli sezonu zimowego który teraz trwa ale ostatnich miesięcy gdzie tych klientów było sporo mniej. Statystyki mówią że spadek sprzedaży zbliża się do 50% a to już jest ogromna cyfra i zbiera żniwo.
Te przeinwestowane sklepy mają ogromne koszty utrzymania a klienta brak i nie zapowiada się że nagle Nasze portfele będą grubsze bo inflacja cały czas pustoszy je. Drogie, kredyty które większość z Nas ma, droga żywność i ogólnie życie, utrzymanie mieszkań i domów też jest bardzo wysokie a rower to nie artykuł pierwszej potrzeby.
Teraz jest czas w którym należy oferować niestandardowe usługi, być sklepem elastycznym mieć dobrą załogę jak to się mówi kumatą by dobrze funkcjonować. Znam sklepy które nie narzekaja, bo są wyjątkowe pod pewnymi względami i klient tam czuje się wyjątkowo i on nigdzie indziej nie pójdzie na zakupy. Niska cena i bogata oferta to nie wszystko, lecz klimat i ludzie którzy tworzą atmosferę w sklepie czynią go wyjątkowym I takie sklepy przetrwają. Niskie koszty utrzymania i rozsądne zarządzanie sklepem daje przewagę. Najlepiej działają te w których właściciel czy szef jest dobrym serwisantem i sprzedawcą, nający bogatą wiedzę produktową i doświadczenie.
Producenci rowerów posiadają w swoich magazynach tysiace rowerów których nikt nie chce, bo ten klient na masowy produkt bardzo zbiednial i go nie kupi, w dodatku te rowery podstawowe są zbyt drogie bo drogo wyprodukowane. Sklepy które składały zamówienie w 2021 i 2022 roku mocno przestrzelily zamówienia i w rezultacie nie odebrały rowerów bo klient z rynku odpłynął a producenci mają wielkie kłopoty.
Wiem jak wygląda sprawa w samej Azjii, tam gdzie to wszystko powstaje i ten łańcuch kończy się sklepach stacjonarny w których brakuje klientów detalicznych.
Według mnie w roku 2024 będzie można kupić nowe modele rowerów taniej niż te z 2023 roku, ponieważ konkurencja na rynku jest ogromna a firma Shimano wprowadziła nowe odprzety do rowerów które będą chętniej kupowane niż te które już są wyprodukowane.
Sklepy internetowe nie pomagają sklepom stacjonarnym mocno konkurując cenami ale już taki rynek jest. Ceny usług serwisowych pójdą mocno w górę bo koszty utrzymania pracownika wraz z podatkami cały czas rosną a nikt nie będzie pracował za darmo.
Bardzo ciekawe czasy nastąpiły dla wielu branż i jestem ciekawy jak z tym poradzi sobie branża rowerowa. Znam wiele sklepow i firm które poradza sobie, bo ich oferta na dzisiejsze czas jest atrakcyjna i one dobrze poradzą sobie z tym kryzysem
Chciałbym poznać Wasze opinie co sądzicie o tym wszystkim, na pewno każdy z Was ma jakiś sklep w pobliżu i widzi czy idzie w lepszym czy gorszym kierunku?
Czy usługi mocno podrożały czy powstają nowe sklepy czy załogi w sklepach powiększają się.
W każdym mieście w ostatnich latach mnóstwo nowych sklepów powstało jestem ciekawy ilu już nie ma a ile zostanie?
Pozdrowienia z Tarnowa🚲😊
#bieniaszbike #bike #rowerytarnów @miroslawbieniasz #BodyAndMind #bikeservice #najlepszysklep #cycling #lovebike #najlepszyserwis #ebike #skleprowerowytarnów #mtb #mtblife #serwisrowerowytarnów #serwis #wyjatkowysklep #kryzyswbranży #upadek @RideShimano @ridley_bikes @SRAM @trezado #MirosławBieniasz
