Urodzony w 1923 r., Abner M. Aust junior podczas II Wojny Światowej został asem, ale walczył także w Wietnamie Dzisiaj skupimy się na jednej ze stoczonych przez tego pilota walk powietrznych, która miała miejsce 19 grudnia 1972 roku, w samo południe, stąd dzisiejszy tytuł. Choć Aust nie zestrzelił w jej trakcie żadnej maszyny nieprzyjaciela, to jednak odegrał w niej sporą rolę. Zacznijmy od przedstawienia głównego bohatera starcia po stronie amerykańskiej, który dowodził całą grupą. Aust junior wstąpił do amerykańskiego lotnictwa w kwietniu 1943 r. po zakończeniu szkolenia latał na samolotach P-39, P-40, P-47 i P-51, potem przez kilka lat służył jako instruktor. W 1947 r. należał do pierwszych amerykańskich pilotów przeszkolonych na samolotach F-86 Sabre. Zazwyczaj opisywano go jako szczupłego mężczyznę średniego wzrostu, zawsze gładko ogolony z wyraźnie zarysowaną dolną szczęką. Podobno dość często się uśmiechał, miał ciemne włosy, ale z tyłu było widać niewielką łysinę, która zapewniła mu przydomek Mnich. Zdaniem kolegów z jednostek w których służył podczas swojej służby w USAF, zawsze wydawał się spokojny i całkowicie opanowany. Podczas II Wojny Światowej zestrzelił pięć nieprzyjacielskich samolotów – głównie japońskich. Był jedynym asem 506 Grupy Myśliwskiej. Dowodząc 31 Skrzydłem Lotnictwa Myśliwskiego, podczas wojny w Wietnamie regularnie uczestniczył w działaniach operacyjnych wykonywanych w przestworzach nad Wietnamem – zaliczono mu ponad 500 lotów bojowych w łącznym czasie 7 tys. godzin. W 1972 r. „Mnicha” Aust’a odesłano do Stanów Zjednoczonych, po wykonaniu 100 lotów bojowych nad Wietnamem. Przenieśmy się jednak do wydarzeń z dnia 19 grudnia 1972 r. Tego dnia doszło do zespołowej walki powietrznej stoczonej przez pilotów amerykańskich F-4E Phantom II oraz wietnamskich MiG-ów-21PFM. Do starcia doszło 36 km na północ od Hanoi. Przed omawianą potyczką, amerykańskie Phantomy otrzymały zadanie osłony rajdu samolotów uderzeniowych Crusader. Uzbrojenie samolotów F-4 Phantom II wprowadzanych na dużą skalę do jednostek amerykańskiego lotnictwa wojskowego biorących udział w działaniach nad Wietnamem było stworzone głównie z myślą o swobodnym zestrzeliwaniu obciążonych ładunkiem bomb samolotów myśliwsko-bombowych. Wprowadzenie Phantomów do linii wiązało się początkowo z nieprzerwanym pasmem sukcesów amerykańskich jednostek lotniczych. Min., z tego powodu już niebawem w jednostkach lotniczych zaczęły pojawiać się liczne wersje, warianty i modyfikacje nie najpiękniejszego Phantoma. Jednakże w miarę upływu czasu sytuacja zaczynała się zmieniać. W połowie 1966 r. swobodnie buszujące nad Wietnamem Phantomy, Crusadery i Thunderchieffy coraz częściej musiały mierzyć się z pojawiającymi się w coraz większych grupach nowymi, zgrabnymi radzieckimi samolotami myśliwskimi, które przez siły NATO były określane mianem Fishbed, a z polskiego na nasze – MiG-21. Katalogi z którymi zapoznawali się amerykańscy piloci dość jednoznacznie wskazywały, że samoloty te są trudnym przeciwnikiem, który charakteryzował się lekkością, dużą manewrowością, i niezłym przyśpieszeniem. Pojawiło się więc pytanie – jak walczyć z takimi maszynami.

W materiale wykorzystano fragmenty nagrań pochodzące z kanałów:
[ Ссылка ]
[ Ссылка ]

A jeśli podoba się Państwu to co robię i chcecie zobaczyć więcej treści na kanale, zapraszam do stawiania mi wirtualnej kawy. Aby to zrobić wystarczy wejść w link i dokonać przelewu na wybraną przez siebie kwotę: [ Ссылка ]

Zacznij wspierać ten kanał, a dostaniesz te bonusy:
[ Ссылка ]

#airforce #aviation #lotnictwo #fighter #myśliwiec #samoloty #usaf #vietnam

свернуть