Tekst:
Ot, nie zadzieraj z mamą
Bo mama rację ma
A kiedy zadrzesz z mamą
To mama będzie zła

Synkowie, kocham was
A wy wielbicie mnie
Kto dobrze z mamą żyje
Ten nie będzie miał źle

Lecz lepiej nie zadzieraj z mamą
Gdy zadrzesz, będzie płacz
I spotka cię kara
A więc radzę już się bać
I lepiej nie rusz mej tulizy
Jeśli nie chcesz drażnić mnie
To straszna rzecz, wielki błąd
Co mamę wpędza w gniew

Bo tuliza jest przepyszna
Ma niepowtarzalny smak
Więc łapy precz, dranie
Już mi cierpliwości brak
Te kwiaty to mój skarb
I pod ochroną są
Prędzej posmakujesz jak jeżozwierza kolce tną

Lepiej nie zadzieraj z mamą (lepiej nie)
Gdy zadrzesz, będzie płacz (lepiej nie)
I spotka cię kara (lepiej nie)
A więc radzę już się bać (lepiej nie)
I lepiej nie rusz mej tulizy (lepiej nie)
Jeśli nie chcesz drażnić mnie (lepiej nie)
To straszna rzecz, wielki błąd
Co mamę wpędza w gniew

Dobrze wiesz, mama rację ma (ma!)
I ogromny apetyt też (też!)
Więc należy karmić ją (ją!)
Pyszne kwiaty niech bez końca je

Nie zadzieraj z mamą
Gdy zadrzesz, będzie płacz
I spotka cię kara
A więc radzę już się bać (lepiej nie)
I lepiej nie rusz mej tulizy
Jeśli nie chcesz drażnić mnie
To straszna rzecz, wielki błąd
Co mamę wpędza w gniew
(nie zadzieraj z mamą)
O, lepiej nie
(nie zadzieraj z mamą)
O, ty nie zadzieraj z mamą
(lepiej nie)

Śpiewają: Katarzyna Kozakoraz oraz chór w składzie: Kuba Jurzyk, Krzysztof Pietrzak

свернуть