„Mąż porzucił mnie i naszego syna. Jego nowa miłość nie chce, by w jej życiu był jakiś obcy bachor”
Mężczyźni w moim życiu przychodzili i odchodzili. Pierwszy, odchodząc, przywłaszczył sobie mojego laptopa i sprzęt audio-wideo z kompletem płyt. Drugi na szczęście nie wziął niczego, co było moją własnością. Trzeci, mój oficjalny małżonek, oprócz swoich rzeczy zabrał także biżuterię, którą mi kupił w trakcie trwania naszego związku. Zostawił mi jednak coś cenniejszego: naszego ośmioletniego synka Czarka.
Magdalena, 38 lat
Ещё видео!