Dzisiaj nieco luźniejszy temat, czyli życie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, miłego oglądania :)
Na międzynarodowej stacji kosmicznej życie toczy się zupełnie inaczej niż na Ziemii. Przyjrzyjmy się więc mu bliżej.
Po pierwsze z uwagi na niską grawitację sercu znacznie łatwiej pompować krew w kosmosie niż na Ziemi. Co z czasem może być niebezpieczne, ponieważ serce stopniowo zaczyna pompować coraz mniej krwi. Dlatego też do codziennych obowiązków należy minimum godzina ćwiczeń. Ćwiczy się na zwykłym rowerze treningowym, przystawce do wiosłowania czy ruchomym chodniku.
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna okrąża Ziemię z prędkością około 27 000 km/h. Oznacza to, że astronauci na jej pokładzie
obserwują wschód Słońca co 90 minut. Jednak praca toczy się od godziny 9 do 17, tak jak na ziemi, aby utrzymać porządek dnia.
Astronauci ubierają skafandry kosmiczne wiele godzin przed wyjściem w przestrzeń i w tym czasie oddychają czystym tlenem,
aby przygotować się do pracy. Podczas wyjścia w otwarty kosmos w grubych skafandrach próżniowych astronauci zakładają pampersy. Tak jest najprościej, bo wyjście do toalety i rozebranie się trwałoby zbyt długo.
Żywność na MSK bardzo się zmieniła od suchych porcji z początkowych misji, ale nadal trzeba ją przygotowywać. Jest
przechowywana w suchej postaci, aby się nie psuła i trzeba dodawać do niej wody, aby nadawała się do spożycia.
Warto zaznaczyć że woda na stacji ulega ciągłemu recyklingowi.
Na ISS nie ma łóżek, astronauci mogą spać gdziekolwiek, każde miejsce i ułożenie ciałe jest dozwolone. Teoretycznie można by sobie dryfować w kabinie, ale byłoby to niepraktyczne, bo wszyscy by się obijali o siebie i o ściany. Dlatego astronauta zaszywa się w śpiworze, który mocuje się do ściany lub sufitu. Na stacji każdy astronauta ma swoją prywatną komórkę, gdzie trzyma swoje rzeczy i się przebiera, szuka prywatności. Tam też można spać. Dobra wentylacja jest bardzo ważna dla śpiących astronautów, ponieważ ciepłe powietrze nie rozchodzi się w przestrzeni. Zamiast tego tworzy bąbel dwutlenku węgla i grozi wyczerpaniem tlenu do oddychania wokół astronauty.
A co jeśli trzeba zrobić pranie? Na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej tego problemu nie ma. Astronauci mają pewien bardzo ściśle określony przydział ubrań i muszą się w nim zmieścić. Dostają np. jedną koszulę i cztery pary skarpet na miesiąc. Później cały ten brudny i śmierdzący zestaw jest pakowany do worków i wysyłany na Ziemię do pralni.
W przestrzeni kosmicznej można przebywać ponad rok
Najwięcej czasu w przestrzeni kosmicznej - 437 dni - spędził rosyjski kosmonauta Walerij Poljakow, na pokładzie stacji kosmicznej Mir w 1994 i 1995 roku, udowadniając że przedłużony pobyt w nieważkości jest rzeczywiście możliwy. Średni czas pobytu jednej załogi stacji na orbicie wynosi ok. 5,5 miesiąca. Na ISS najdłużej mieszkali Michael Lopez-Alegria oraz Michaił Tiurin -
od września 2006 do kwietnia 2007, a więc w sumie przez 215 dni. W 2015 roku załoga stacji ma przedłużyć swój pobyt do 12
miesięcy w ramach przygotowań do dłuższych lotów poza ziemską orbitę, np. na Marsa.
Kilku astronautów stwierdziło, że po powrocie na Ziemię przypadkowo upuszczają różne przedmioty, np. filiżanki. Dzieje się tak, dlatego że przyzwyczaili się do nieważkości.
W przestrzeni kosmicznej ludzie są wyżsi o ok. 5 cm. Grawitacja na naszej planecie sprawia, że kręgosłup nie może się w pełni
rozciągnąć. Zła wiadomość dla astronautów jest taka, że po powrocie na Ziemię kręgosłup wraca do swoich standardowych rozmiarów.
Źródła wideo:
[ Ссылка ]
[ Ссылка ]
[ Ссылка ]
[ Ссылка ]
Ещё видео!