Halina Romańska zgłasza zaginięcie swojej matki, inżynier Izy Romańskiej. Kapitan Mroczkowski i porucznik Brzeski rzucają się w wir poszukiwań. Zaczynają od radomskich melin oraz „innych podejrzanych miejsc", jednak oo nie daje rezultatu. W końcu pies tropiący odnajduje w podradomskim lesie zakopane ciało kobiety, ale… nie jest to poszukiwana pani inżynier. Sąsiadka ofiary widziała tajemniczego mężczyznę, który przybył z wizytą do ofiary dzierżąc bukiet niebieskich goździków. Szybko okazało się, że te kwiaty oferuje tylko jeden radomski ogrodnik, a klient po te kwiaty przyjechał trabantem. To nikt inny, tylko Mirosław Porębski, pracownik „Intermexu”. Wkrótce zostaje zamordowany ogrodnik, ten od niebieskich goździków. Sprawa zaczyna przekraczać możliwości radomskich sił. Z Warszawy przybywa kapitan Mirski i jego szef pułkownik Jankowski. Mamy wszak już dwa trupy i jedną zaginioną. Co dalej? Nitki śledztwa gmatwają się coraz bardziej.
Pozostałe:
[ Ссылка ]
Ещё видео!