Utwór "Musicie od siebie wymagać" w wykonaniu zespołu kleryków Gdańskiego Seminarium Duchownego pochodzi z płyty pt. "CISZA TĘSKNOTY".
Więcej o zespole: www.gsd.gda.pl
✧ ─═❁═─✧ ✬ ✧ ─═❁═─✧ ✬ ✧ ─═❁═─✧
Papieski humor
Zabawne anegdoty o Papieżu i jego poczuciu humoru krążyły, jeszcze zanim został głową Kościoła. Naturalność, skromność i prostota cechowały jego zachowanie także po 1978 r. Jan Paweł II po prostu pozostał sobą - człowiekiem otwartym na innych, skorym do inteligentnych, autoironicznych, a czasem nawet złośliwych żartów.
Ciupaga i kapelusz
W poniedziałek dnia 23 października 1978 roku, nazajutrz po uroczystej inauguracji swojego pontyfikatu, Jan Paweł II spotkał się z Polakami w Auli Pawła VI. Wśród tysięcy przybyłych rodaków wyróżniali się górale z Zakopanego w swoich pięknych strojach.
Przywieźli oni dla swojego umiłowanego Papieża przeróżne podarunki. I tak, np.: ofiarowali mu białego orła z koroną na głowie, pięknie w drzewie wyrzeźbionego; wielki talerz góralski z prawdziwymi oscypkami; przeróżne obrazki ze scenami z życia górali tatrzańskich, a przede wszystkim dwie piękne ciupagi i bogato zdobiony kapelusz góralski.
Na zakończenie audiencji Ojciec Święty podszedł z uśmiechem do górali. I wtedy rozbrzmiała w Watykanie melodia starodawnej, góralskiej muzyki oraz słowa przepięknej modlitwy polskich górali za polskiego Papieża. Tyle tylko, że głosy górali, a szczególne głosy góralek jakoś dziwnie się łamały. Barwnymi wstążkami góralki ukradkiem ocierały łzy, jakoś mocno spływające im z oczu na policzki, na ziemię.
A Jan Paweł II uśmiechał się ciągle do nich serdecznie, życzliwie, przyjaźnie. A chcąc rozładować sytuację zażartował:
- No, jacyż to są z Was górale, co ciupagi macie, a swojego Metropolitę toście wypuścili z Krakowa?!
Ale góral Staszek Trzebunia umiał odpowiedzieć:
- Przecież jakby się tu Wum jako krzywda działa, to my przyndziemy i Was bydziemy bronić!
Ten sam Staszek Trzebunia, po małej chwili, odważył się nałożyć Papieżowi wspomniany już kapelusz góralski, specjalnie dla niego zrobiony, ozdobiony kostkami i wspaniałym piórem. Jan Paweł II szeroko się roześmiał i poprawił sobie ten góralski kapelusz. Górale zaś wpatrywali się w Papieża, jakby w jaki święty obrazek, a ktoś z obecnych zauważył: "Na głowie Jana Pawła II nie spoczęła tiara papieska, a tylko ten góralski kapelusz, symbol wzajemnej miłości polskiego ludu i polskiego Papieża".
Papież się boi
Kiedy owo niezapomniane spotkanie z Polakami dobiegło końca (poniedziałek dnia 23 października 1978 r.), wtedy Jan Paweł II wszedł w tłum i rozmawiał ze swoimi rodakami. Rozmowa była swobodna, ale w pewniej chwili Papież zauważył ze śmiechem: "Już więcej nic nie powiem, bo gdybym powiedział, to chyba dobrałaby się do mnie Kongregacja do Spraw Wiary!"
Sedia Gestatoria
Jednym z reliktów przeszłości była znana na całym świecie lektyka papieska, zwana sedia gestatoria. Gdy Jan Paweł II oświadczył, że znosi jej używanie, wtedy urzędnicy watykańscy próbowali protestować:
Ale bez sedia gestatoria nie będzie Ojciec Święty widziany! Może więc jakiś podest?
Na podest nie wejdę - odparł z uśmiechem Papież. Nie jestem zwycięzcą olimpijskim! I sedia gestatoria zniknęła...
✧ ─═❁═─✧✧ ─═❁═─✧✧ ─═❁═─✧
Ещё видео!