Film podsumowujący serię o zabezpieczaniu roślin donicowanych przed mrozem. Pokazujemy, że przy okazji ogrywania rośliny, możemy wykazać się pracą twórczą.
Jako firma z wieloletnim doświadczeniem (17lat) oferujemy państwu zarówno rośliny przekorzenione w pojemnikach jak i profesjonalnie przeszkółkowane kopane z gruntu.
Rośliny uprawiane w donicach są zdecydowanie bardziej narażone na przemarzanie niż te na stałe rosnące w gruncie. Niewielka ilość ziemi i najczęściej cienka doniczka to za mało, aby ochronić wrażliwe korzenie przed działaniem mrozu. Spadek temperatury do -10 °C może by już zagrożeniem. Na tarasie czy balkonie wszystkie rośliny muszą być zabezpieczone, nawet jeżeli w gruncie zima im niestraszna.
Istnieje kilka sposobów zabezpieczania roślin doniczkowych. W zależności od potrzeb i możliwości możemy zdecydować się na którąś z alternatyw.
Jednym ze sposobów na bezpieczne zimowanie naszych roślin jest zadołowanie donic w gruncie, a dodatkowo zasypanie warstwą ziemi lub kory dla lepszej izolacji termicznej. Jednak nie zawsze mieszkając w bloku możemy pozwolić sobie na dołowanie roślin tarasowych z uwagi na brak miejsca czy możliwości.
Do sposobów zabezpieczania roślin bezpośrednio na tarasie można zaliczyć, chociażby umieszczanie donic w większych osłonkach. Co postaramy się wyjaśnić na naszym filmiku instruktażowym. Osłonka ze sztucznego mrozoodpornego tworzywa jest bardzo dobrym rozwiązaniem, jeżeli nie mamy gdzie przenieść roślin. (0:11) Taka osłonka jest bardzo estetycznym i nowoczesnym rozwiązaniem na ochronę wrażliwych korzeni roślin. W przypadku kiedy nie posiadamy tego rodzaju osłonki, a w naszym zasięgu są wykonane z innych np. naturalnych materiałów śmiało możemy skusić się na takie rozwiązanie. Osłonki ceramiczne będą równie dobrym materiałem izolującym co te z tworzyw sztucznych (0:25) Należy pamiętać, że spód donicy musi być odizolowany od osłonki krążkiem ze styropianu, dociętym do odpowiednich rozmiarów. (0:35) Po wstawieniu donicy z rośliną do przygotowanej osłonki powstałe przestrzenie pomiędzy jednym, a drugim naczyniem trzeba wypełnić dowolnym materiałem izolującym. Mogą być to zrębki drewniane, trociny, folia bąbelkowa, wełna mineralna a w naszym przypadku jest to kora. (0:46) Bardzo ważną i istotną kwestią jest posiadanie osłonki z możliwością odpływu, przez który nadmiar wody może się swobodnie wydostać. (1:14) Zapobiegnie to sytuacji nadmiernej ilości zalegającej wody, brak tlenu w strefie korzeniowej, a co za tym idzie zagniwania korzeni i zniszczenia całej rośliny. Przy zabezpieczeniu boków donicy nie można zapomnieć o usypaniu kilku centymetrowej warstwy kory na wierzchu donicy. (1:31) Tak przygotowana roślina powinna w miarę możliwości znaleźć się w miejscu, cichym, osłoniętym od wiatrów i mocnego słońca, najlepiej w rogu budynku, a zima nie powinna być jej straszna. Musimy pamiętać jednak, że w ciepłe dni należy podlewać rośliny zimozielone i iglaki, gdyż ta grupa roślin prowadzi transpirację cały rok, a mogą nie znaleźć odpowiedniej ilości wody w podłożu do uzupełnienia niedoborów. Niekiedy podczas zimy to nie mróz, a susza są powodem, przez który rośliny nie przezimowały.
Kiedy już zima zelżeje nurtuje nas pytanie kiedy należy zdjąć okrywy i uwolnić nasze rośliny. Nie możemy jednak przejść do działania w momencie pierwszych dodatnich temperatur. Jak wiadomo nasz klimat lubi nas zaskakiwać i tak samo, jak nagle się ociepliło, nagle może się ochłodzić. Nie należy również zdejmować okrycia, podczas kiedy tylko w nocy pojawiają się minusowe temperatury. Ze zdjęciem ciepłych osłon nie można również z byt długo zwlekać, gdyż możemy ograniczyć jakże ważny, coraz silniejszy wiosną dostęp światła. Kiedy okrycie nie zostanie ściągnięte, a dojdzie już do wegetacji, pędy roślin mogą zostać zniekształcone, powyginane ze względu na ograniczone miejsce do rozwoju. Pod wpływem wyższej temperatury korzenie mogą zacząć przegniwać lub zaparzać się, może też dojść do rozwoju chorób grzybowych.
Podsumowując wniosek płynie z tego jeden. Zimowe okrycia i zabezpieczenia powinno usunąć się w momencie ustania nocnych spadków temperatury do minusowej, ale jeszcze przed rozpoczęciem wegetacji. Zazwyczaj jest to przełom marca i kwietnia.
Zapraszamy na facebooka: [ Ссылка ]
