500-lecie istnienia świętują władze i mieszkańcy gminy Bakałarzewo. Obchody trwają cały weekend. Były już pokazy sprzętu rolniczego, zawody konne, występy artystyczne, koncerty i wesołe miasteczko dla najmłodszych.
Dziś po uroczystej mszy świętej, ulicami Bakałarzewa przeszła pierwsza w historii parada. Kilkaset osób, w tym zespoły ludowe, grupy rekonstrukcyjne, przedstawiciele władz samorządowych i mieszkańcy gminy spotkali się następnie na rynku.
Tam były okoliczne wystąpienia, gratulacje oraz uroczyste poświęcenie sztandaru gminnej Ochotniczej Straży Pożarnej. Jak mówił Tomasz Naruszewicz, wójt gminy, strażacy są tu bowiem od początku istnienia miejscowości. Podziękowania druhom za ich bezinteresowną pomoc i oddanie składał między innymi Tadeusz Chołko, prezes Zarządu Powiatowego OSP w Suwałkach. Na wszystkich zebranych czekała też swoista podróż w czasie. Inscenizacja historyczna przybliżała pół wieku istnienia gminy. Wszystko zaczęło się tu w 1514 roku, gdy Mikołaj Michnowicz, czyli pisarz króla Zygmunta Starego, zwany "bakałarzem", na początku XVI wieku w głębi puszczy założył niewielkie miasteczko.
- Dziś gmina liczy ponad 3 tysiące mieszkańców i czeka na kolejnych. - Miejsce jest bowiem urokliwe i wyjątkowe - zapewnia Tomasz Naruszewicz, wójt Bakałarzewa.
Miejscowi najbardziej dumni są z pięknych krajobrazów, ciszy i spokoju. - Mieszkają tu poza tym naprawdę mili ludzie - dodają z uśmiechem.
