Są tacy dla których sama myśl o tym, że mieliby zanurzyć się w kilkustopniowej wodzie, powoduje podświadome drżenie i nagły atak gęsiej skórki. Natomiast są również i tacy, którzy przez cały rok czekają na monet kiedy temperatura powietrza i wody znacznie się obniży, dzięki czemu w końcu po ciepłych miesiącach i przede wszystkim kąpielach słonecznych przychodzi sezon na morsowanie. Kilkudziesięciu śmiałków pojawiło się w minioną niedzielę na kąpielisku w Ochli aby formalnie wejść w jesienno - zimowy cykl kąpielowy. Tradycyjnie poza kąpiącymi pojawiło się też wielu obserwatorów, którzy jak zawsze wprost z zimnego akwenu, zapraszani byli do wejścia do wody.
Ещё видео!