Nowe propozycje programowe PiS oznaczają zwiększenie wydatków rządowych w tym roku o 17-18 mld zł. Deficyt finansów publicznych będzie przez to większy, a jednocześnie wzrost gospodarczy spowodowany taką ekspansją fiskalną będzie niewielki, bo wyniesie 0,
- Od wielu lat nie mieliśmy tak dużej ekspansji fiskalnej - mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB. Najbardziej kosztowne będzie rozszerzenie programu 500+ na pierwsze dziecko i jednorazowa wypłata “trzynastej” emerytury. Dla budżetu państwa to dodatkowe koszty 17-18 mld zł, już w tym roku. Nie należy optymistycznie zakładać, że mniej więcej w takim stopniu zwiększą się wydatki na konsumpcję. Gospodarstwa domowe zwiększone dochody choć w części przeznaczą na zwiększenie oszczędności. Zwłaszcza, że nie wiadomo czy “trzynastka” będzie jednorazowa, nie zostanie powtórzona w przyszłym roku. - Dlatego PKB poprzez te wydatki dodatkowo może wzrosnąć o 0,4-0,5 pkt. proc., czyli wzrost gospodarczy w tym roku wyniesie niecałe 4 proc. - ocenia ekspert. Te zwiększone wydatki rządowe nie zostaną pozytywnie przyjęte przez inwestorów, dlatego kurs złotego pozostanie lekko niedowartościowany, a taki jest też stan obecny.
