Po mecie ze szczytu Śnieżki. Fajna impreza, lekka spalara na starcie, przez co stając w sektorze 15 min przed rozpoczęciem wyścigu wylądowałem w 3 rzędzie od ... końca. Ale ogólne super atmosfera.
Wyścig jak wyścig, można na luzie można na maxa. Ja jak zawsze, na maxa, do odcięcia niemalże.
56 min z kawałkiem to dobry czas, cel złamania godziny osiągnięty. Może za rok wrócę...
Ещё видео!