Na trzy miesiące do aresztu trafili zatrzymani przez kryminalnych z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy dwaj złodzieje luksusowych samochodów. To już kolejni zatrzymani do sprawy, która miała swój początek w pierwszych dniach marca na policyjnej blokadzie w Lubiczu pod Toruniem. Wtedy zatrzymani zostali dwaj kompanii, którzy siedzą w areszcie.
Do kolejnych zatrzymań złodziei z grupy kradnącej luksusowe auta doszło w minioną środę (30.03) w Warszawie. Wtedy w południe w ręce kryminalnych z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy wpadli dwaj (34l. i 39l.), pozostali jeszcze na wolności, sprawcy. Oni również, podobnie jak zatrzymani na początku ubiegłego miesiąca, na blokadzie w Lubiczu mężczyźni, podejrzani są o włamania i kradzieże luksusowych samochodów z terenu całego kraju. Wczoraj (31.03) kryminalni doprowadzili obu zatrzymanych do prokuratury. Tam usłyszeli zarzuty: udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, włamań oraz rozboju. Dzisiaj sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zadecydował o tymczasowym aresztowaniu ich na 3 miesiące.
Przypomnijmy: wszystko zaczęło się na początku ubiegłego miesiąca (w czwartek 3.03). Wtedy dwaj mężczyźni (28 i 39l.) jadąc kradzionymi samochodami tj. audi A4 i toyotą avensis, usiłowali staranować policyjną blokadę w miejscowości Górny Lubicz, w powiecie toruńskim. Pomimo poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy nie zatrzymali się. Policjanci widząc, że audi jedzie prosto na nich oddali strzały. Bandyci mimo to nie zwolnili i staranowali trzy radiowozy. Rozbili również samochody, którymi jechali. Następnego dnia (4.03) funkcjonariusze odzyskali trzy kolejne, skradzione wcześniej auta. Dwa dni później zatrzymani złodzieje decyzją sądu zostali aresztowani na 3 miesiące.
Wszyscy przestępcy działali w warunkach tzw. recydywy.
