W mediach nikt o tym głośno nie mówi. W sieci pojawiły się porażające dane z polskich szpitali. Chyba nikt nie zdawał sobie sprawy, że sprawy potoczyły się w tym kierunku. Szpitale już nie wytrzymują obłożenia?  Szpitale znalazły się w dramatycznej sytuacji. Jak się okazuje, mimo zapewnień Ministerstwa Zdrowia o tym, że nie zabraknie łóżek dla zakażonych pacjentów, jest zupełnie inaczej. Zgodnie z doniesieniami portalu bezprawnik.pl już pojawiły się szpitale w kraju, gdzie nie ma miejsc dla covidowych pacjentów, którzy kierowani są do innych placówek.    Szpitale już nie wytrzymują? Doniesienia przed drugą falą pandemii przerażają   W kraju od niedawna pojawiają się rekordowe przyrosty liczby zakażonych pacjentów. Tylko dziś Ministerstwo Zdrowia potwierdziło kolejnych 1350 zakażeń w ciągu doby. Wczoraj rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz zapewniał, że Polska jest zabezpieczona pod kątem szpitalnego sprzętu i miejsc dla poacjentów.   - Dysponujemy około 6,3 tys. łóżek szpitalnych oraz ponad 800 respiratorami dla osób chorych na COVID-19, ale liczbę tego sprzętu możemy jeszcze zwiększyć - podkreślił Andrusiewicz.  Portale bezprawnik.pl i dziennik.pl podzieliły się tekstem dziennikarza Patryka Słowika, w którym można dowiedzieć się, że sytuacja nie wygląda tak, jak przedstawia to resort zdrowia. Z danych, którymi dysponuje dziennikarz, wynika, że aż w czterech szpitalach wysokospecjalistycznych jest już stuprocentowe obłożenie.    Szpitale odsyłają pacjentów do placówek oddalonych nawet o 100 km  – Nie przyjmujemy już pacjentów z koronawirusem. Odsyłamy do pobliskiego szpitala zakaźnego. On też jest na granicy wydolności. Odsyłamy pacjentów do placówek 100 km dalej. Często muszę wykonać 3-4 telefony, by znaleźć miejsce w jakimś szpitalu dla chorego - przekazał w rozmowie z dziennikarzem anonimowy lekarz ze Śląska.     2.  3.  Zgodnie z tymi doniesieniami szpitale dziś nie są przygotowane na to, jak rozwija się sytuacja epidemiologiczna w kraju. Niestety, takie wiadomości mogą budzić ogromne obawy, pamiętając, że druga fala koronawirusa jeszcze przed Polakami.   Źródło: Wprost

свернуть