ie da się jej zaszufladkować, robiła w życiu wiele różnych rzeczy i wciąż odkrywa nowe pasje. Jest m.in. psycholożką, hafciarką i koronkarką, biega, jeździ na nartach, wspina się, a ostatnio morsuje. To pełna pozytywnej energii społeczniczka, od lat związana z domem dziecka dla chorych i niepełnosprawnych dzieci Fundacji „Dom w Łodzi”. Bycie fundacyjną ciocią jest – po byciu mamą Franka – drugą najważniejszą rzeczą w jej życiu. To poważne zaangażowanie w codzienne życie dzieci - szukanie funduszy, które zapewnią stabilizację i bezpieczeństwo fundacyjnego domu i rozprawianie się z problemami, z jakimi się borykają. Ciocia Marta chce otworzyć świat na dzieci z niepełnosprawnościami. Pokazuje ich heroizm, siłę, radość, pasje i możliwości. To właśnie Ciocia Marta stoi za kampaniami społecznymi Fundacji „Dom w Łodzi”. Zaczęła od akcji „Pozytywka. Warto myśleć pozytywnie. Zawsze”, w której fundacyjne dzieci mówiły o tym, co w życiu ważne. To Ciocia Marta wymyśliła hasło #PełniaŻycia, gdy dla fundacyjnej Julci zorganizowała pierwsze w Polsce warsztaty tańca na wózku. W ubiegłym roku została producentem teledysku i płyty - doprowadziła do nagrania utworu „Pełnia Życia” stworzonego specjalnie przez zaprzyjaźniony zespół Vinyl i powstania filmu z udziałem dzieci z niepełnosprawnościami.
