Wiele osób uruchamiających własny gabinet dietetyczny robi to w sposób impulsywny i nie zawsze przemyślany. W efekcie takich działań tylko znikomy procent dietetyków jest w stanie później utrzymać się na rynku. Przyczyną niepowodzeń jest najczęściej to, że nie poświęcono odpowiedniej ilości czasu na przygotowania.
Jeżeli ktoś marzy zdobywać ogromne góry, nie może jedynie ubrać się ciepło i mieć dobre buty. Trzeba poświęcić miesiące na żmudne przygotowania kondycyjne, sprzętowe i logistyczne. A jeżeli nie ma się doświadczenia, to raczej bez wsparcia wykwalifikowanej grupy specjalistów niewiele się zdziała.
Tymczasem większość dietetyków wybiera się w „Himalaje” bez sprzętu i żadnej asekuracji, opierając swoją decyzję jedynie na swoich marzeniach i opiniach tych którzy dopiero zdobyli Giewont.

Zanim więc zaczniemy wcielać swoje marzenia w życie, warto tym tematem interesować się dużo wcześniej. Warto posłuchać zarówno „samotnych wilków” jak również tych którzy działają zespołowo. To jaką drogę ostatecznie wybierzemy będzie zależeć o wielu czynników, naszego celu, nastawienia, cech charakteru, itp. Ale bez poznania tych wszystkich dróg nigdy nie będziemy wiedzieć co było dla nas najlepszym rozwiązaniem. Dlatego w dzisiejszym podcaście postaram się opowiedzieć o pewnej akcji którą zorganizowaliśmy w naszej firmie, aby uświadomić dietetykom, że przed podjęciem ważnej decyzji życiowej, warto wszystko dokładnie sprawdzić.

свернуть